Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Eurokonstytucja bez ratyfikacji?

Treść

Premier Jarosław Kaczyński uznał za mało prawdopodobną ratyfikację traktatu reformującego, który ma zastąpić eurokonstytucję odrzuconą w referendach we Francji i Holandii.

- Jeśli wziąć pod uwagę krytykę ze strony Platformy Obywatelskiej, która po takiej krytyce nie może być za ratyfikacją owej "klęski", i ze strony naszych koalicjantów, to ta ratyfikacja chyba nie będzie możliwa - powiedział w Lublinie premier Kaczyński. - Ostrzegaliśmy naszych rozmówców, że te rozwiązania, które przyjęto, są kontestowane przez pewną część partii politycznych i sprawa ratyfikacji jest jeszcze przed nami - dodał szef rządu, który raz jeszcze podkreślił, że jego zdaniem wynegocjowany w czerwcu mandat dla prac nad nowym traktatem UE był sukcesem.
W odniesieniu do bieżącej polityki premier podtrzymał twarde stanowisko i pełną determinację w zwalczaniu korupcji. - Żadnych ulg, żadnych immunitetów, żadnych politycznych, a nieprawnych decyzji nie będzie - zapowiedział Jarosław Kaczyński, ustosunkowując się do losów obecnej koalicji rządowej.
Premier zaznaczył, że koalicja ma sens tylko wtedy, gdy zmienia kraj. - Ta koalicja nie ma sensu, jeśli nie ci, którzy dopuszczają się nadużyć czy wchodzą w krąg podejrzeń co do nadużyć, mają być ścigani, tylko ci, którzy ich ścigają - zaakcentował Kaczyński, odnosząc się do ostatnich ataków na Centralne Biuro Antykorupcyjne. W sprawie zawarcia porozumienia między Ligą Polskich Rodzin i Samoobroną premier podkreślił, że decyzja ta nie ma dla PiS specjalnego znaczenia. - PiS LiS się nie boi - zapowiedział indagowany przez dziennikarzy.
Szef rządu potwierdził też wolę niwelowania różnic między województwami wschodnimi a resztą kraju i uprzedził, że wydatki na organizację Euro 2012 nie spowolnią tego procesu.
Adam Kruczek, Lublin
"Nasz Dziennik" 2007-07-17

Autor: wa