Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Euro poza zasięgiem

Treść

Polska i sześć innych państw członkowskich Unii Europejskiej nie spełnia warunków konwergencji, od których zależy wprowadzenie euro. Wyjątkiem jest Litwa, która może przyjąć wspólną walutę od przyszłego roku.
Polska nie spełnia wszystkich kryteriów konwergencji, od których zależy przyłączenie naszego kraju do strefy euro, wynika z raportu Komisji Europejskiej i Europejskiego Banku Centralnego. Spośród ośmiu krajów Unii spoza strefy euro objętych badaniem tylko Litwa została uznana za gotową do przyjęcia wspólnej waluty od 1 stycznia 2015 roku. Pozostałe kraje, tj. Polska, Węgry, Szwecja, Chorwacja, Czechy, Bułgaria i Rumunia, nie spełniają warunków.
Traktat z Maastricht, który wprowadził euro, uzależnia przyjęcie wspólnej waluty w danym kraju od spełnienia czterech kryteriów konwergencji. Pierwszym jest kryterium stabilnych cen, które oznacza, że inflacja w kraju aspirującym do euro nie może przekraczać o więcej niż 1,5 punktu procentowego średniej z trzech krajów euro o najniższej inflacji. Polska z inflacją w ostatnim czasie na poziomie bliskim zera w skali rocznej teoretycznie spełnia to kryterium, jednak trwałość konwergencji inflacji w Polsce i strefie euro budzi obawy EBC, który ocenia, że ubiegłoroczny gwałtowny spadek inflacji do najniższego dotąd poziomu był spowodowany głównie silnym osłabieniem krajowej aktywności gospodarczej i spadkiem cen surowców na światowych rynkach, a nie rzeczywistym zbliżeniem do eurostrefy. W ciągu ostatnich dziesięciu lat inflacja w naszym kraju podlegała znacznym wahaniom w widełkach pomiędzy 0,8-4,2 proc. w skali rocznej.
Drugie, fiskalne kryterium wprowadzenia euro wymaga, aby deficyt finansów publicznych w danym kraju nie przekraczał 3 proc. PKB, a dług publiczny był poniżej 60 proc. PKB. Polska nie spełnia tego kryterium. Deficyt za ubiegły rok wynosił 4,3 proc. PKB, przy zadłużeniu na poziomie 57 proc. PKB, czyli zbliżonym do górnej granicy. Wprawdzie oba wskaźniki w tym roku poprawiły się wskutek przetransferowania do sektora publicznego (ZUS) środków na poziomie ok. 9 proc. PKB zgromadzonych w OFE, niemniej jednak w ocenie Brukseli efekt ten będzie krótkotrwały. EBC wymaga, by Polska trwale zredukowała nadmierny deficyt do 3 proc. PKB do 2015 r., a następnie zmniejszyła deficyt strukturalny do 1 proc. zgodnie z zasadami paktu fiskalnego.
Trzecie kryterium konwergencji dotyczy stabilności kursu walutowego wobec euro. Zakłada, że przez dwa lata waluta krajowa nie może odchylać się od euro o więcej niż 15 proc. w górę lub w dół. Kurs złotego jest płynny i w ostatnich dwóch latach podlegał znacznym wahaniom wobec euro. Do połowy 2012 r. złoty umacniał się, rok później – wyraźnie osłabił, w kolejnych miesiącach podlegał silnym wahaniom, potem znów zaczął aprecjować. W celu stabilizacji kursu NBP zawarł porozumienia z EBC w sprawie transakcji repo, uzyskując limit kredytowy na 10 mld euro. NBP posiada też tzw. elastyczną linię kredytową z MFW.
Ostatnie kryterium z Maastricht mówi o konwergencji stóp procentowych. Zakłada ono, że w ciągu roku przed badaniem stopa procentowa NBP nie przekroczy o więcej niż 2 punkty procentowe stopy procentowej trzech krajów UE o najniższych stopach. W Polsce średnia stopa w badanym okresie wynosiła 4,2 proc. i była znacząco wyższa od tzw. stopy referencyjnej wynoszącej 6,2 procent. Formalnie Polska spełnia zatem to kryterium.
W raporcie o konwergencji wskazano też, że polskie prawo nie jest dostosowane do przyjęcia euro.
Raporty o konwergencji są sporządzane przez Komisję Europejską i Europejski Bank Centralny.
Małgorzata Goss
Nasz Dziennik, 5 czerwca 2014

Autor: mj