Eucharystyczny kult Serca Jezusa
Treść
Jak już wspominaliśmy w naszych rozważaniach, kult Najświętszego Serca Jezusa ściśle związany jest z doświadczeniem świętych, którzy swoje doświadczenie przekazali Kościołowi. Jak już mogliśmy zobaczyć, kolejni wielcy święci czciciele Najświętszego Serca Jezusa wnoszą swój osobisty wkład do tego kultu, który stopniowo zatacza coraz szersze kręgi, a zarazem zyskuje coraz szersze uzasadnienie teologiczne i znaczenie duchowe. Tym razem zwrócimy uwagę na św. Alfonsa Marię Liguoriego, wielkiego świętego i Doktora Kościoła, mistrza duchowego, który wciąż cieszy się popularnością i za pośrednictwem danego przykładu i swoich dzieł wywiera wpływ na życie w Kościele.
Z życia świętego
Święty Alfons był synem neapolitańskiego arystokraty Józefa i Anny. Urodził się w 1696 r. w Mentorelli koło Neapolu. Był wszechstronnie uzdolniony, czego dowodzą jego osiągnięcia w dziedzinie literatury, malarstwa, architektury i muzyki. Jego kolędy do dzisiaj śpiewa się we Włoszech. Najsłynniejszą z nich jest „Tu scendi dalle stelle” (Zstąpiłeś z gwiazd dalekich), bez której nie można sobie wyobrazić świąt Bożego Narodzenia we Włoszech.
W wieku szesnastu lat uzyskał doktorat z prawa kościelnego i świeckiego i podjął praktykę adwokacką. Jednak w wyniku intrygi poniósł w sądzie porażkę, co skłoniło go do rezygnacji z kariery adwokackiej. Wstąpił potem do seminarium duchownego i w wieku trzydziestu lat został kapłanem. Poświęcił się Bogu i ludziom, pracując w najbiedniejszej dzielnicy Neapolu oraz w miasteczku Scala. Zetknął się z ignorancją religijną, nawet w pobliżu Watykanu, co wywarło na nim wstrząsające wrażenie. Podjął się wówczas gorliwie przepowiadania, wykładając w prosty i przystępny sposób prawdy wiary. Jego nauczanie gromadziło rzesze wiernych. W Neapolu założył pierwsze duszpasterstwo młodzieżowe, oddziałując między innymi przez komponowanie piosenek i grę na gitarze.
W odpowiedzi na ogrom nędzy, a zwłaszcza ignorancji religijnej, założył w 1732 r. Zgromadzenie Redemptorystów, posyłając jej członków z posługą do najbardziej opuszczonych i ubogich. Zasługi w tej dziedzinie sprawiły, że Papież Klemens XIII w 1762 r. mianował go biskupem diecezji Sant’Agata de’ Goti. Z zapałem podjął pracę w diecezji. Swoją skromnością, kazaniami i gorliwością, z jaką służył ludziom, zyskiwał uznanie tłumów i przyciągał do Kościoła nowych wiernych. W czasie głodu panującego we Włoszech sprzedał wszystko, co posiadał, aby pomóc ubogim. Wyniszczony życiem w niezdrowym klimacie i surowymi umartwieniami, św. Alfons zrezygnował z kierowania diecezją, by następnie trzynaście lat spędzić w wielkich cierpieniach fizycznych i duchowych. Zmarł 1 sierpnia 1787 r. w Pagani koło Neapolu.
Alfons de Liguori został beatyfikowany w 1816 r., a kanonizowany w 1839 r.; w krótkim czasie, bo w 1871 r., został ogłoszony Doktorem Kościoła, a w 1950 r. patronem moralistów i spowiedników.
Święty Alfons był wielkim teologiem, przede wszystkim w dziedzinie teologii moralnej, przyczyniając się do odnowy i rozwoju tej dyscypliny, a tym samym do formowania spowiedników w nowym duchu. Napisał wielki podręcznik teologii moralnej, który w kolejnych wydaniach dopracowywał przez całe życie, oraz wypracował wiele rad dla spowiedników, które zachowują swoją wartość do chwili obecnej. Był także autorem licznych i bardzo wpływowych dzieł ascetycznych, które cieszą się uznaniem do dziś. Ich oddziaływanie było po prostu wszechstronne, gdyż zyskały dużą popularność zarówno we Włoszech, jak i poprzez tłumaczenia w innych krajach. Jest niewątpliwie charakterystyczne, że właściwie w każdym z duchowych dzieł św. Alfonsa pojawiają się tematy związane z kultem Najświętszego Serca Jezusa. Napisał zwłaszcza poświęconą temu kultowi Nowennę do Najświętszego Serca (Novena del Cuore di Gesù). Warto do niej sięgnąć także dzisiaj, gdyż jest to dziełko, które odznacza się szczególną głębią teologiczną i psychologiczną, wyrażając w języku modlitwy całość treści dotyczących kultu Serca Jezusa.
Eucharystyczne Serce Jezusa
Kult Serca Jezusa w wersji zaproponowanej przez św. Alfonsa posiada bardzo ważną cechę charakterystyczną, a mianowicie dokonuje jego mocnego połączenia z Najświętszym Sakramentem. Choć nie używa on jeszcze określenia „Eucharystyczne Serce Jezusa”, które wówczas już zaczęło się pojawiać w pobożności, to jednak praktycznie biorąc, cały jego wykład na temat kultu Najświętszego Serca Jezusa jest utrzymany w tym duchu.
W jednej z modlitw przeznaczonych na nawiedzenie Najświętszego Sakramentu św. Alfons pisze: „Pozwól mi dzisiaj mówić do Ciebie, o Serce Najukochańsze mojego Jezusa, z którego pochodzą wszystkie sakramenty, a szczególnie ten sakrament miłości. Chciałbym ci oddać tyle chwały i czci, ile Ty, obecny w Eucharystii w kościołach naszych, oddajesz jej Ojcu Przedwiecznemu. Wiem, że na ołtarzu miłujesz mnie tą samą miłością, jaką mi okazałeś, gdy oddałeś swe życie wśród tak wielkich cierpień na krzyżu. O Boskie Serce, oświeć i daj łaskę poznania Ciebie każdemu, kto Cię nie zna. […] O Serce najczystsze, oczyść serce moje z wszelkiego przywiązania do stworzeń i napełnij je świętą miłością. Weź w swe posiadanie, o Serce najsłodsze, całe Serce moje, tak bym odtąd żył tylko dla Ciebie i mógł zawsze powtarzać: Któż mnie może odłączyć od miłości Boga, która jest w Jezusie Chrystusie?”.
W innej modlitwie bardzo wyraźnie ukazuje Eucharystię jako dar pochodzący od Najświętszego Serca Jezusa. Pisze więc tak: „O, gdybyśmy mogli poznać miłość, jaka plonie ku nam w Sercu Jezusa! Miłość ta skłoniła Go, by z nami pozostał w Najświętszym Sakramencie, jakby na królewskim tronie. […] Miłość prawdziwa pragnie stałej obecności przedmiotu swego ukochania i dlatego Pan Jezus pozostał z nami w Najświętszym Sakramencie. […] Dzieło odkupienia zostało już dokonane i ludzie są pojednani z Bogiem: po cóż więc pozostał Pan nasz w tym Sakramencie? Pozostał, ponieważ Jego Serce nie mogło znieść rozłąki z nami. Sam to powiedział, że Jego rozkoszą jest przebywanie z ludźmi. Miłość skłoniła go ponadto, by stał się naszym duchowym pokarmem, by się z nami łączył, a nasze serce stanowiło jedno z Jego Sercem: ’Kto pożywa moje Ciało, ten trwa we Mnie, a Ja w nim’. […] O zdumiewający cudzie! O niesłychana miłości Boga względem ludzi! Z najgodniejszego czci Serca Jezusowego wszystkie sakramenty, ale szczególnie ten Sakrament miłości. Dzięki niemu Jezus stał się towarzyszem naszego życia, naszym duchowym pokarmem, ofiarą nieskończonej wartości”.
Konkretyzacją ducha tych modlitw w nauce św. Alfonsa były ponawiane zachęty do częstej Komunii Świętej, a więc do praktyki zwalczanej w tamtym czasie przez jansenistów. Prawdziwy czciciel Najświętszego Serca ma tak kształtować swoje życie, by Komunia Święta była jego zwieńczeniem, a zarazem źródłem nowego zapału i odkrywania coraz większych możliwości duchowych, jakie kryją się w sercu człowieka.
Kult Najświętszego Serca Jezusa w łączności z Najświętszym Sakramentem ma w ujęciu św. Alfonsa bardzo konkretne ukierunkowanie na kształtowanie całego życia chrześcijańskiego, a mianowicie prowadzi on do zachwycenia się miłością Bożą, aby potem nią żyć na co dzień. Jest to więc w najwyższym stopniu kult o charakterze formacyjnym. Kto zachwyci się miłością Chrystusa i jej zniżaniem się do człowieka, ten z większą gorliwością będzie praktykował cnoty, w których wyraża się miłość i które do coraz gorliwszej miłości prowadzą. Pisał więc św. Alfons: „Kto zatem wierzy i kocha Jezusa Chrystusa, będzie ubogacony tak wielką łaską, że z jego serca […] wytrysną liczne fontanny świętych cnót, które przyczynią się nie tylko do zachowania jego życia, ale także do oddania życia innym”. Eucharystycznie ukierunkowany kult Najświętszego Serca Jezusa jawi się jako znakomita szkoła życia chrześcijańskiego – życia miłości, która jest pełnią życia duchowego.
ks. Janusz Królikowski
Nasz Dziennik, 25 lipca 2014
Autor: mj