Etap dla Kittela
Treść
Niemiec Marcel Kittel (Skil-Shimano) wygrał wczoraj pierwszy etap kolarskiego Tour de Pologne, biegnący z Pruszkowa do Warszawy (101,5 km). Najlepszy z naszych reprezentantów Tomasz Marczyński (CCC Polkowice) był 21.
Pierwsza próba, najkrótsza i najłatwiejsza, rozpoczęła się od śmiałej ucieczki sześciu zawodników, w tym Adriana Kurka i Bartłomieja Matysiaka. Szybko oddalili się od peletonu, w pewnym momencie osiągając nawet prawie 2 minuty przewagi. Kurek wygrał jedną lotną premię, dzięki czemu założył koszulkę dla najaktywniejszego (dodajmy, że na jedynej, symbolicznej, górskiej, najlepszy był Michał Gołaś). Im bliżej mety, tym bardziej stawało się jasne, że peleton musi wchłonąć śmiałków. Przewaga topniała, aż wreszcie 10 km przed finiszem ucieczka została skasowana. Od tej chwili każda z grup starała się wypracować jak najkorzystniejszą pozycję dla swych najlepszych sprinterów. Dość niespodziewanie wielkich faworytów pogodził Kittel, który kilkaset metrów przed metą objął prowadzenie i go nie oddał. Drugie miejsce zajął Norweg Alexander Kristoff (BMC), a trzecie Włoch Francesco Chicchi (Quick Step).
Kittel został oczywiście pierwszym liderem wyścigu, ma 4 sekundy przewagi nad Kristoffem, 5 nad Kurkiem (awansował po uwzględnieniu wszystkich bonifikat) oraz 6 nad Chicchim.
Dziś kolarzy czeka 162-kilometrowy etap z Częstochowy do Dąbrowy Górniczej. Kolejnych emocji na pewno nie zabraknie.
Pisk
Nasz Dziennik 2011-08-01
Autor: jc