Erdogan chce ograniczyć laickie wpływy

Treść

Szef proislamskiego rządu Turcji Recep Taiyyp Erdogan zapowiedział w sobotę, że jego rząd będzie dążył do ograniczenia na drodze prawnej laickiego wpływu armii na życie kraju.
W tym celu turecki premier wezwał już główną siłę opozycyjną - prolaicką partię socjaldemokratyczną CHP - do współpracy z jego Partią Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP). Wspólnymi siłami Erdogan zamierza przeprowadzić taką zmianę prawa tureckiego, by wojsko nie mogło już na jego podstawie usprawiedliwić zamachu stanu - jak przed 30 laty. Dlatego szef rządu proponuje zwołanie nadzwyczajnej sesji parlamentu lub umieszczenie sprawy w porządku obrad nowego roku parlamentarnego, który rozpoczyna się 1 października. Ponadto 12 września, czyli w 30. rocznicę wojskowego zamachu stanu z 1980 roku, z inicjatywy rządzącej AKP, ma się też odbyć w Turcji referendum w sprawie reformy konstytucji, która ograniczałaby kompetencje wyższych organów sądowych i sił zbrojnych.
Siły zbrojne w Turcji uważają się za gwaranta laickości państwa, który zapobiega jego "nadmiernej islamizacji". W ciągu ostatniego półwiecza wojsko stało za zmianą czterech gabinetów. Od 2007 roku pod zarzutem organizowania spisków mających na celu osłabienie rządzącej AKP i dokonanie zmiany rządu, postawiono już przed sądem dziesiątki wyższych oficerów. Wszyscy oni oskarżali partię rządzącą o próby islamizacji państwa i niszczenie wielkiego dzieła ojca laickiej Republiki Tureckiej Ataturka (1881-1938).
MBZ, PAP
Nasz Dziennik 2010-07-26

Autor: jc