Episkopat Francji: Rozsiewanie agresji nie przyniesie pokoju
Treść
Efektem izraelskiej ofensywy na terytorium Gazy jest nasilający się we Francji konflikt między żydowskimi i muzułmańskimi wspólnotami. Niemal codziennie dochodzi do obustronnych agresji, aktów wandalizmu, których celem są synagogi i meczety. Tylko w minioną środę nieznani sprawcy namalowali obraźliwe graffiti na murach synagogi w Lille. W Drancy pod Paryżem zniszczono samochód imama nawołującego do pojednania izraelsko-palestyńskiego. W Strasburgu zaś odbyła się manifestacja poparcia dla Izraela. Wobec tych faktów głos zabrali francuscy księża biskupi.
"Wydarzenia, do jakich dochodzi od wielu tygodni w Gazie, są przerażające. Ani terroryzm, ani nieproporcjonalna militarna odpowiedź są nie do przyjęcia jako wyjście z tej sytuacji" - stwierdziła Stała Rada Konferencji Episkopatu Francji. "Wszelkie przejawy wykorzystywania tego konfliktu do importu na nasze terytorium muszą być potępione" - stwierdzają hierarchowie. I dodają, że rozsiewanie agresji we Francji nie przyczyni się do prowadzenia rokowań pokojowych w Gazie. Biskupi zapewnili też, że francuscy katolicy jednoczą się z apelami Papieża i wspólnoty międzynarodowej na rzecz wstrzymania ognia w Ziemi Świętej.
Franciszek L. Ćwik, Caen
"Nasz Dziennik" 2009-01-16
Autor: wa