Elektrownia atomowa w Polce ma ruszyć dopiero w 2039 roku
Treść
Rząd Donalda Tuska opóźnia budowę pierwszej elektrowni atomowej w Polsce. Prawo i Sprawiedliwość ostrzega, że to kolejna strategiczna inwestycja po Centralnym Porcie Komunikacyjnym, z której rząd chce zrezygnować.
Komisja Europejska domaga się od Polski rezygnacji z energii produkowanej z węgla już w 2049 roku. W odpowiedzi rząd Prawa i Sprawiedliwości zaplanował budowę elektrowni atomowych. Pierwsza ma ruszyć w 2033 roku. Ma, gdyż jak się okazuje, rząd Donalda Tuska nie zamierza dotrzymać pierwotnego terminu. Nową datę ujawniła w środę minister przemysłu, Marzena Czarnecka.
– Polskie ambicje to jest tak naprawdę 2039 rok. Jest to moment, kiedy powinna powstać pierwsza elektrownia atomowa w Polsce w Choczewie – powiedziała Marzena Czarnecka, minister przemysłu.
To oznacza opóźnienie inwestycji o przynajmniej sześć lat. Wypowiedź minister przemysłu szybko obiegła media. Marzena Czarnecka o drugiej w nocy zamieściła wpis w mediach społecznościowych, w którym próbowała wycofać się ze swoich słów.
„Nie ma chaosu komunikacyjnego co do harmonogramu Polskiej Energetyki Jądrowej! 2028 – wylanie »pierwszego betonu jądrowego«. 2035 – prąd z pierwszego bloku. 2039 – kolejne bloki i zakończenie realizacji” – napisała na jednym z portali społecznościowych Marzena Czarnecka.
Winą za opóźnienie inwestycji marszałek Sejmu, Szymon Hołownia, obarcza Prawo i Sprawiedliwość.
– Co zrobili? Nic nie zrobili. Teraz naszym zadaniem jest zacząć robić. Polska potrzebuje energii z atomu – mówił Szymon Hołownia.
Rząd Prawa i Sprawiedliwości dał podwaliny pod budowę elektrowni – podkreślił były wiceminister aktywów państwowych, Andrzej Śliwka.
– Rząd Prawa i Sprawiedliwości w swojej działalności stworzył spółkę Polskie Elektrownie Atomowe. (…) Prace projektowe są w tym momencie prowadzone. Została wydana decyzja środowiskowa lokalizacyjna – zaznaczył Andrzej Śliwka.
Jest też wyłoniony inwestor amerykański, czyli firma Westinghouse, ale to tak naprawdę nie interesuje rządu Donalda Tuska.
– Zamiast realizować to, co zostało przygotowane zgodnie z harmonogramem, z planami wydłuża te cele, żeby finalnie nie zbudować elektrowni atomowej – powiedział Andrzej Śliwka.
W dobie transformacji energetycznej elektrownia atomowa jest niezbędna dla zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego – podkreślił dr inż. Robert Golej. Prąd z atomu zapewni dalsze funkcjonowanie polskich firm. Dla polskich rodzin ważne będą niższe ceny energii.
– Jeśli udałoby nam się zbudować nowoczesną elektrownię, która byłaby bardzo efektywna, to mielibyśmy szansę utrzymania się w niższych rejestrach, czyli energii za 200, 300 zł za MW – zauważył dr inż. Robert Golej z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu.
To mniej od dzisiejszej maksymalnej ceny prądu na poziomie 412 zł za MWh i ceny, jaką od połowy roku wprowadza rząd Donalda Tuska, czyli 500 zł za MWh. Rząd musi działać w interesie Polski i Polaków – zaznaczył Michał Wawer, poseł Konfederacji.
– Polscy obywatele oczekują rozwoju, oczekują realnych aspiracji infrastrukturalnych i oczekują wreszcie bezpieczeństwa energetycznego – powiedział Michał Wawer.
Niejasna jest także przyszłość Centralnego Portu Komunikacyjnego.
– Centralny Port Komunikacyjny do kosza. Dlaczego? Będzie konkurencją z niemieckimi lotniskami, z niemieckim systemem. Rozbudowa żeglownej Odry także do kosza, bo będzie problemem dla Niemców – mówił Maciej Małecki, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Przeciwnikiem budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego jest pełnomocnik rządu ds. CPK, Maciej Lasek, który raz przesuwa planowany termin zakończenia inwestycji, a innym razem neguje powstanie portu.
Jak podkreślił politolog, dr Tomasz Teluk, blokada strategicznych inwestycji jest dostrzegana za granicą.
– Możemy być traktowani przez partnerów biznesowych jako partner niepoważny. (…) Odwlekanie tego w czasie zaburza cały cykl inwestycyjny, co działa na naszą niekorzyść wizerunkową – zwrócił uwagę dr Tomasz Teluk, prezes Instytut Globalizacji.
Poprzednie rządy koalicji PO-PSL, poza piłkarskim Euro 2012, nie wykazały się żadną poważną inwestycją. Kluczowa była ciepła woda w kranie. Wszystko na to wskazuje, że podobnie będzie także w tej kadencji.
TV Trwam News
źródło: radiomaryja.pl, 9 maja 2024
Autor: dj