Ekstremiści grożą atakami na kościoły

Treść

Ugrupowanie islamskie, które przyznało się do sobotniego zamachu na teatr w stolicy Kataru, zagroziło wczoraj przeprowadzeniem serii nowych ataków, w tym także na kościoły chrześcijańskie. Nieznana wcześniej grupa o nazwie Armii Lewantu za pośrednictwem sieci internetowej zapowiedziała nasilenie ataków na "brytyjskich, amerykańskich i włoskich pomocników szatana".
W Katarze zamachowiec samobójca - zidentyfikowany jako obywatel Egiptu - doprowadził w sobotę do wybuchu samochodu pułapki w pobliżu teatru. Zginął Brytyjczyk, a 12 osób zostało poważnie rannych. Zamach przeprowadzono w trakcie przedstawienia, na które przybyło wielu obcokrajowców, w tym amerykańscy wojskowi z miejscowej bazy, jednej z największych w regionie. W Katarze stacjonuje amerykańskie dowództwo dla regionu Bliskiego i Środkowego Wschodu.
Ataków na katolickie kościoły obawiają się także władze Filipin. Zdecydowały one, że policja zapewni w Wielkim Tygodniu specjalną ochronę świątyniom i w innych miejscach dużych skupisk ludzkich, takim jak ośrodki handlowe, dworce autobusowe i przystanie. Powzięte środki bezpieczeństwa wiążą się z groźbą zamachów ze strony muzułmańskiej organizacji terrorystycznej Abu Sajef, mającej bazę na filipińskiej wyspie Mindanao, a powiązanej - jak się uważa - z Al-Kaidą.
WP, PAP, RW

"Nasz Dziennik" 2005-03-23

Autor: ab