Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Ekstraklasa z Arką, ale tydzień później

Treść

PZPN chciał, aby rozgrywki ekstraklasy ruszyły zgodnie z przyjętym terminarzem, czyli dziś. Tak się jednak nie stanie, bo prowadząca rozgrywki Ekstraklasa SA postanowiła pierwszą kolejkę odwołać, licząc na szybkie wyjaśnienie sytuacji Zagłębia Lubin i Korony Kielce. Czy tak będzie - nie wiadomo, pewne jest tylko, że w najwyższej klasie zagrają Arka Gdynia i Piast Gliwice. Tak przynajmniej zadeklarowała futbolowa centrala. W środę Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu przy Polskim Komitecie Olimpijskim uchylił decyzje PZPN o degradacji Widzewa Łódź o jedną klasę rozgrywkową i umorzył postępowanie. Odroczył natomiast do 22 sierpnia wyrok w sprawie Zagłębia Lubin, które również odwołało się od decyzji związku o degradacji. Oznaczało to, że to tego dnia zostało wstrzymane wykonanie zaskarżonych decyzji. Wczoraj, w trybie nagłym, zebrał się zarząd PZPN, który musiał znaleźć wyjście z tej sytuacji. I znalazł. Tuż po godzinie 16.00 Zbigniew Koźmiński, rzecznik prasowy piłkarskiej centrali, ogłosił, że rozgrywki ruszą zgodnie z ustalonym terminarzem, czyli dziś. Z Arką i Piastem w ekstraklasie! - Mimo że środowe rozstrzygnięcia Trybunału w sposób rażący odbiegały od dotychczasowej linii orzecznictwa tej instytucji w zakresie interpretacji terminów przedawniania czynów korupcyjnych, szanujemy je, dlatego mecze z udziałem Zagłębia i Korony w I lidze odwołujemy do czasu podjęcia przez Trybunał ostatecznych decyzji w ich sprawie. Z kolei miejsce wycofanej z rozgrywek I ligi Polonii Warszawa zajmie Widzew - powiedział Koźmiński, dodając: - Liczymy jednak na to, że w międzyczasie lobbing prawników ze sfery, której zależy na uczciwości i walce z korupcją, będzie na tyle mocny, że kolejne decyzje Trybunału będą inne. Tyle Koźmiński. Kilka minut po nim stanowisko Ekstraklasy SA przedstawił jej prezes Andrzej Rusko. - Pierwsza kolejka została odwołana - obwieścił na początek, wyjaśniając, że to spółka, jako podmiot prowadzący rozgrywki, decyduje o ich terminarzu. - Musimy szanować umowy i zobowiązania, jakie mamy z partnerami medialnymi - powiedział. Wszystkie strony mają nadzieję, że członkowie Trybunału w zaistniałej sytuacji decyzje w sprawie Zagłębia i Korony podejmą wcześniej, dużo wcześniej niż 22 sierpnia. Najlepiej w przyszłym tygodniu. Co będzie, jeśli uznają, że oba kluby powinny nadal grać w ekstraklasie? - Nie jestem w stanie powiedzieć, co wówczas zrobimy, ale będzie to kolejny problem do rozwiązania. Będziemy się musieli zastanowić, czy podołamy np. lidze 18-zespołowej, bo w takiej sytuacji musielibyśmy zmienić wszystkie dotychczasowe umowy etc. - przyznał Rusko. Pisk "Nasz Dziennik" 2008-07-25

Autor: wa