Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Ekstradycji Mazura nie będzie

Treść

Sąd federalny w Chicago nie zgodził się na wydanie polonijnego biznesmena Edwarda Mazura oskarżonego o podżeganie do zabójstwa byłego komendanta głównego policji generała Marka Papały. Sąd zdecydował o uwolnieniu Mazura, który już wczoraj miał opuścić więzienie. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro poinformował, że resort nie składa broni i wystąpi o ponowne rozpatrzenie sprawy ekstradycji biznesmena. Jego uzasadnienie nie będzie łatwe, ponieważ zgodnie z amerykańską procedurą wymagane jest lepsze uzasadnienie takiego pisma.

- Po uważnym rozpatrzeniu i ocenie dowodów sprawy przedstawionych przez rząd polski i dowodów przedstawionych przez obronę pana Mazura, sąd uważa, że rząd nie wykazał, iż istnieje znaczne prawdopodobieństwo popełnienia przez niego zarzuconego mu przestępstwa - powiedział sędzia Arlander Keys, uzasadniając swoją decyzję o odrzuceniu wniosku o ekstradycji. Nakazał też natychmiastowe zwolnienie polonijnego biznesmena z aresztu. - Decyzja sędziego mówi sama za siebie. Dowody były niewystarczające dla wykazania, że istniało jakiekolwiek prawdopodobieństwo popełnienia przez mojego klienta przestępstwa
- ocenił obrońca Mazura, adwokat Chris Gair. - Najsłabszym punktem były zeznania Artura Zirajewskiego. Sędzia w swojej opinii uznał, że Zirajewski kłamał - dodał.
Komentując decyzję amerykańskiego sądu, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podkreślił, że dowody zgromadzone przez prokuraturę dawały i nadal dają podstawę do skutecznego domagania się ekstradycji Mazura do Polski. - Z całą pewnością droga do tego, aby pan Edward Mazur trafił do Polski, nie jest zamknięta - powiedział Ziobro. - My broni nie składamy, dlatego że jesteśmy przekonani, iż zebrany w trakcie żmudnego, długoletniego prokuratorskiego śledztwa materiał dowodowy w wysokim stopniu uprawdopodabnia fakt popełnienia przez pana Edwarda Mazura przestępstwa nakłaniania do zabójstwa generała polskiej policji - podkreślił minister, dodając, że gdyby takiego przekonania nie było, nie było wniosku o ekstradycji.
Ziobro poinformował, że skontaktował się wczoraj ze stroną amerykańską, która jest gotowa rozważyć po dalszych konsultacjach z Polską wniesienie o ponowne rozpatrzenie sprawy ekstradycji Mazura przez ten sam lub inny sąd. Amerykańskie prawo przewiduje jednak, że należy przedstawić nowe dowody na potwierdzenie winy podejrzanego. Ziobro potwierdził, iż takie są opinie prawne, a za materiał dowodowy odpowiadają prokuratorzy. Minister podkreślał kilkakrotnie, że z całą konsekwencją będzie nadal dążył do ekstradycji Mazura i wyjedzie w tej sprawie po raz kolejny do USA. Jednak stwierdził, że "cudów nie obiecuje".
W ocenie posła PO i byłego ministra spraw wewnętrznych Marka Biernackiego, decyzja sądu to przegrana prokuratury. Miały się do niej przyczynić medialne wypowiedzi polskich polityków. Biernacki popiera powtórny wniosek o ekstradycję. Komentując decyzje sądu w Chicago, Ryszard Kalisz (SLD) powiedział, że "źle się stało", ponieważ Mazur powinien odpowiadać przed polskim sądem. On z kolei zarzucał ministrowi Ziobrze upolitycznienie sprawy, co miało przełożenie na jej wynik.
W reakcji na wypowiedzi polityków SLD Ziobro stwierdził, że przedstawiciele tej partii nie podejmowali starań o ekstradycję biznesmena oraz ponoszą moralną odpowiedzialność za jego ucieczkę z kraju. - To mnie odróżnia od moich poprzedników z SLD, że ja robię wszystko, co możliwe w tej sprawie, a to za czasów pana Millera i Kalisza Mazura wypuszczono i pozwolono mu wyjechać z kraju - podkreślił szef resortu sprawiedliwości. - Wypuszczenie Mazura to jest największy skandal - ocenił. Oburzony tymi zarzutami jest SLD, który zapowiedział poparcie wniosku PO o wotum nieufności dla ministra Ziobry.
Po wczorajszym wyroku obserwatorzy procesu ekstradycyjnego stwierdzili, że Mazur wyjedzie ze Stanów Zjednoczonych. Jego obrońca temu zaprzeczył. Pytany o to Ziobro stwierdził, że istnieje takie ryzyko.
Generał Papała został zastrzelony 25 czerwca 1998 roku. Zabójstwa miał dokonać gangster Ryszard Bogucki. Śledztwo w tej sprawie toczy się od wielu lat i było już 19 razy przedłużane. Mazur jest podejrzewany o to, że oferował w kwietniu 1998 r. 40 tys. USD gangsterowi Arturowi Zirajewskiemu ps. "Iwan", członkowi tzw. klubu płatnych zabójców z Gdańska, w zamian za zabójstwo byłego komendanta policji. Inną wersję przedstawił "Naszemu Dziennikowi" gangster Wiesław Michalski "Olsen", który twierdził, że to nie Bogucki strzelał do Papały, ale zabójca pochodzący z Włoch lub Rosji. Jednak decyzję o likwidacji generała miał podjąć specjalny "komitet" - grupa kilkunastu osób powiązanych z mafią biznesmenów i funkcjonariuszy SB. Inni gangsterzy podają, iż Mazur wykonywał jedynie wolę prawdziwych zleceniodawców mordu byłego komendanta, osób na bardzo wysokich stanowiskach. Mazur był już zatrzymany w Polsce, ale w lutym 2002 r. został wypuszczony. Krótko po tym bawił na imprezie z czołowymi politykami SLD.
Zenon Baranowski

Waldemar Gontarski, ekspert prawny:
Polska ma umowę o ekstradycji z USA, która przewiduje, że ten wniosek mógł być realny, jednak od początku sprawy, analizując przepisy tej umowy, zwracałem uwagę m.in. na łamach "Naszego Dziennika", że takie rozwiązanie jak piątkowe jest również możliwe. Sprawa nie jest jeszcze zamknięta, decyzja należy do szefowej dyplomacji amerykańskiej. Ma ona taką kompetencję o wydaniu decyzji o ekstradycji. Jednak nie sądzę, żeby w takich okolicznościach zdecydowała się na walkę z sądem. Teoretycznie, przynajmniej z punktu widzenia amerykańskiej regulacji prawnej, jest to możliwe.
not. PPT

Kalendarium procedury ekstradycyjnej Edwarda Mazura
- marzec 2005 - polska prokuratura wydała niejawny list gończy za Mazurem. Przebywający w Kanadzie Mazur, gdzie miał być aresztowany, został jednak ostrzeżony i szybko wrócił do Stanów;
- kwiecień 2006 - polska prokuratura wysłała do USA list gończy z wnioskiem o aresztowanie i ekstradycję Mazura;
- październik 2006 - wizyta w USA ministra Zbigniewa Ziobry i szefa Prokuratury Krajowej Janusza Kaczmarka w sprawie wydania Mazura;
- październik 2006 - Edward Mazur został zatrzymany przez FBI i osadzony w areszcie;
- październik 2006 - odbyła się pierwsza wstępna rozprawa przed sądem w Chicago. Sąd odrzucił wniosek o zwolnienie biznesmena za kaucją;
- listopad 2006 - na drugiej rozprawie obrona Mazura argumentowała, że cała sprawa ma charakter polityczny, a zeznania gangsterów obciążających biznesmena są niewiarygodne. Sąd po raz drugi odrzucił wniosek obrony o zwolnienie Mazura z aresztu za kaucją;
- luty 2007 - obrona Mazura złorzyła wniosek o wstrzymanie jego procedury ekstradycyjnej. Sąd w marcu odrzucił ten wniosek;
- maj 2007 - rozpoczął się właściwy proces ekstradycyjny, podczas którego przesłuchiwano kilku świadków obrony. Prokurator federalny reprezentujący Polskę wykazał Mazurowi kłamstwo w jego zeznaniach w sprawie policyjnego rozpoznania w Polsce w lutym 2002 roku. Polonijny biznesmen twierdził, że wyróżniał się spośród pozostałych osób, czemu przeczyło przedstawione przez prokuraturę zdjęcie.
oprac. ZB
"Nasz Dziennik" 2007-07-21

Autor: wa

Tagi: zbigniew ziobro