Eksport wbrew prawu?
Treść
Niemcy w ramach pomocy w odbudowie sił zbrojnych Iraku dostarczą do tego kraju 20 samochodów opancerzonych fuchs i ponad 100 samochodów ciężarowych. W reakcji na tę decyzję opozycja zażądała (w ramach - jak to nazwała - równowagi) zgody na sprzedaż niemieckiej broni również do... Izraela.
Jak poinformował rzecznik prasowy rządu Bela Anda, rząd niemiecki postanowił sprzedać Irakowi 20 wozów opancerzonych typu fuchs i ponad 100 samochodów ciężarowych. Mimo że Anda zapewniał w Berlinie, iż transportery te nie są całkowicie uzbrojone i najpierw zostaną przewiezione do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, gdzie na nich właśnie szkoleni będą przez niemieckich fachowców iraccy żołnierze, sprzedaż broni do Iraku wywołała falę krytyki.
Sprzedaż sprzętu wojskowego do ogarniętego wojną państwa szczególnie nie podoba się członkom Partii Zielonych, którzy przypominają, że niemiecka konstytucja zabrania wysyłania broni w te rejony, gdzie panuje wojna, a zdaniem wielu polityków tego ugrupowania oraz wielu niemieckich organizacji humanitarnych obecnie taka właśnie sytuacja panuje w Iraku. Podobnie zareagowała większość niemieckich organizacji humanitarnych i obrony praw człowieka. Według ich działaczy, obecne dozbrajanie Iraku może spowodować całkowite zaprzepaszczenie międzynarodowej koncepcji stabilizacji tego kraju.
Po ogłoszeniu informacji o sprzedaży Irakowi niemieckiej broni tutejsza opozycja zażądała (w ramach równowagi) wydania natychmiastowej zgody niemieckim firmom zbrojeniowym na sprzedaż uzbrojenia również Izraelowi. Niedawno rząd odmówił zgody na eksport broni do Izraela, argumentując, iż może być ona użyta przeciwko Palestyńczykom. Tymczasem - jak twierdzi "Frankfurter Rundschau", powołując się na ostatni raport 55 międzynarodowych organizacji zajmujących się ochroną praw człowieka - państwa Unii Europejskiej nagminnie łamią embargo nałożone na wiele krajów i eksportują do nich swoją broń i wojskowe części zamienne. Jako przykład takiego działania w raporcie podane są między innymi Chiny, gdzie pomimo embarga nałożonego w 1989 roku Wielka Brytania eksportuje części zamienne do myśliwców. Zaś o eksport broni do Iranu oskarża się Hiszpanię.
Waldemar Maszewski, Hamburg
"Nasz Dziennik" 05-10-2004
Autor: Ku8a