Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Egipt zrywa umowę

Treść

Egipskie firmy energetyczne, powołując się na spór handlowy, rozwiązały z Izraelem umowę na dostawy gazu ziemnego.

O zerwaniu 20-letniego kontraktu poinformowała strona izraelska, jednak jak podkreśla szef egipskiej kompanii EGAS Mohamed Szoeib, decyzja w tej sprawie zapadła już w czwartek. - EGAS zakończył transakcję, bo druga strona nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań - wyjaśniał Mohamed Szoeib w rozmowie z egipską telewizją. Jak dodaje Agencja Reutera, decyzja Egiptu zapadła po sporze wokół zrekompensowania strat wywołanych serią ataków na rurociąg zaopatrujący Izrael. Ataki te nasiliły się zwłaszcza od lutego ubiegłego roku, czyli od momentu ustąpienia byłego prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka. Od tego czasu biegnący przez półwysep Synaj do Izraela i Jordanii rurociąg był kilkakrotnie wysadzany lub ostrzeliwany (w sumie był celem około 14 ataków). Jak zauważa PAP, ataki te przypisuje się islamskim przeciwnikom pokojowych relacji między dwoma sąsiednimi krajami bądź też beduińskim gangom korzystającym z osłabienia władz centralnych w Kairze. Tymczasem izraelska firma Ampal, która kupuje egipski gaz, w wystosowanym oświadczeniu podkreśliła, iż rozwiązanie przez drugą stronę umowy jest "bezprawne i w złej wierze", dlatego też zażądała cofnięcia tej decyzji. W przeciwnym razie, jak dodają jej przedstawiciele, firma skorzysta z międzynarodowego arbitrażu, by uzyskać odszkodowanie za zerwanie kontraktu. Jak bowiem zauważa telewizja BBC, nagłe zerwanie dostaw, które zaspokajały aż 40 proc. izraelskiego zapotrzebowania na gaz, stanowi duży problem dla władz w Tel Awiwie. "Wielkie zaniepokojenie zawieszeniem" umowy wyraził także minister finansów Izraela Juwal Steinic, podkreślając, że "stwarza to niebezpieczny precedens, który kładzie się cieniem na układy pokojowe i pokojową atmosferę pomiędzy krajami".
Jak zauważa telewizja BBC, Egipt był pierwszym krajem na Bliskim Wschodzie, który podpisał traktat pokojowy z Izraelem - w roku 1979, przy czym dostarczanie energii było jednym z kluczowych elementów umów pomiędzy oboma państwami. Kontrakty gazowe były też dowodem na poprawne relacje między islamskim i żydowskim państwem w sytuacji, gdy inne kraje Bliskiego Wschodu uważają Izrael za wroga muzułmanów.

Marta Ziarnik

Nasz Dziennik Wtorek, 24 kwietnia 2012, Nr 96 (4331)

Autor: au