Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Egipt potencjalnym przeciwnikiem

Treść

Juval Steinitz, przewodniczący komitetu spraw zagranicznych izraelskiego parlamentu, ostrzegł w wywiadzie dla dziennika "Haarec", że "Egipt jest jedynym państwem regionu, który przygotowuje się do ewentualnej konfrontacji zbrojnej z Izraelem". Zdaniem polityka, pomimo tymczasowej poprawy sytuacji geopolitycznej w regionie nadal zauważa się działania wymierzone w Izrael.
Steinitz wskazał na wzrastające zagrożenie ze strony takich państw jak Syria czy Egipt, które zamierzają zaopatrzyć się i rozmieścić na swoim terytorium rakiety dalekiego zasięgu zdolne osiągnąć każdy punkt w Izraelu. Zdaniem przewodniczącego komitetu spraw zagranicznych Knesetu, wzrastające możliwości militarne tych dwóch krajów praktycznie przekreślają plany zredukowania izraelskich rezerwistów. - Ich zdolność do błyskawicznego uderzenia na nasze bazy lotnicze na początku ewentualnej konfrontacji bardzo mnie martwi, dlatego też musimy podjąć prace nad rozwojem broni antyrakietowej. Było kardynalnym błędem, że nie zrobiliśmy tego dotychczas - oświadczył Steinitz. Według "Haareca", wypowiedz parlamentarzysty jest odpowiedzią na wezwania części tamtejszych polityków do zredukowania izraelskich sił lądowych w związku ze zmianą sytuacji w Iraku.
Tymczasem niemiecki rząd wstrzymał podpisanie kontraktu na sprzedaż niemieckich wozów pancernych dingo do Izraela. Berlin w uzasadnieniu decyzji wskazał na obawę użycia samochodów opancerzonych w akcjach pacyfikacyjnych przeciwko Palestyńczykom. Izraelska armia zdecydowała się zakupić w Niemczech 100 pojazdów Dingo-2 za około 60 mln USD. Miały one służyć do transportu izraelskich żołnierzy na terenach okupowanych. Wstępny kontrakt na dostawę wozów pancernych został podpisany latem zeszłego roku, obecnie jednak strona niemiecka wstrzymała się z jego ratyfikacją. Izraelski resort obrony wyraził nadzieję na realizację kontraktu w związku z poprawą sytuacji w Autonomii Palestyńskiej.
JS

Autor: ab