Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Edukacja medialna na wagę złota

Treść

Istnieje pilna potrzeba edukacji medialnej w szkołach - do takiej konkluzji doszli uczestnicy VI Krajowej Konferencji nt. "Media w edukacji - szanse i zagrożenia", która odbyła się w Toruniu z inicjatywy Zakładu Technologii Kształcenia Instytutu Pedagogiki Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.

Jakie szanse i niebezpieczeństwa stwarzają media obecne w każdej dziedzinie życia i jak przygotowywać do mądrego z nich korzystania - zastanawiali się uczestnicy VI Krajowej Konferencji, która zgromadziła pedagogów, psychologów, informatyków i naukowców innych dziedzin z całej Polski.
- W edukację medialną trzeba inwestować, trzeba wychowywać do mediów - powiedział prof. Kazimierz Wenta z Uniwersytetu Szczecińskiego, który skupił się na zagadnieniu dobra i zła w mediach. Podobne przekonanie wyraził prof. Dominik Sankowski z Politechniki Łódzkiej, mówiąc o metodach przeciwdziałania rozpowszechnianiu pornografii dziecięcej oraz pedofilii. Według niego, uczelnie powinny skorelować programy nauczania, by znalazło się w nich wychowanie do mediów - w tym do korzystania z internetu. Sankowski przytoczył dane, z których wynika, że mimo iż zdecydowana większość dzieci słyszała o zagrożeniach w internecie, to zachowują się nierozsądnie w kontaktach z nieznajomymi, podając obcym swój adres e-mail, numer telefonu, adres, przesyłając swoje zdjęcia. Również prof. Włodzimierz Gogołek z Uniwersytetu Warszawskiego zwrócił uwagę na nowe media w kontekście edukacyjnych wyzwań. - Tradycyjne media zostały wzbogacone o interdyscyplinarność i interaktywność. Nowe media zasobne są w dźwięki i obrazy - mówił. Przedstawione przez niego badania pokazują, że szkoła w pewnym stopniu przestaje być źródłem wiedzy dla licealistów, coraz bardziej staje się nim internet. O ile gimnazjaliści dają szkole jako źródłu wiedzy siódemkę w skali od 1 do 10, tak licealiści dają już tylko piątkę. Zarówno uczniowie gimnazjum, jak i liceum, oceniają internet jako źródło wiedzy na 6 punktów w tym przedziale. Według prof. Gogołka, trzeba zadbać o dostarczenie rzetelnej wiedzy do wirtualnego świata. - Należy poznać i uczyć się medialnej siły wirtualnego świata. Wykorzystać jego medialną siłę - wskazał. - Trzeba unikać prób skazanej na niepowodzenie walki z wirtualnym światem - podsumował prof. Gogołek.

Przestrzeń medialna może być pouczająca
Jak zauważyła prof. Jadwiga Izdebska z Uniwersytetu Białostockiego, analizując media elektroniczne jako obszar wychowania i uczenia się dziecka, "przestrzeń medialna zadomowiła się w środowisku dziecka i może być przestrzenią edukacyjną". Jednak aby tak się stało, musi się to dokonać w formie spotkania i dialogu. Jej zdaniem, media elektroniczne winny służyć jako pomoc w procesie wprowadzania dziecka w świat wartości humanistycznych, wspomagania uczestnictwa w kulturze czy też w nawiązywaniu i rozwijaniu relacji międzyludzkich.
Szkodliwe dla dzieci i młodzieży są działania podprogowe, którymi posługuje się branża reklamowa. - Co trzecia, co czwarta reklama ma działanie podprogowe, najczęściej nawiązuje ono do seksu - powiedział prof. Bassam Aouil z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, przedstawiając projekt korespondencyjnego poradnictwa prowadzonego on-line przez profesjonalistów w ramach Akademickiego Centrum Pomocy Psychologicznej, które ma być przeciwwagą dla porad zamieszczanych najczęściej w kolorowej prasie.
Media to również potężny instrument kształtowania tożsamości społeczeństwa. Jak tłumaczył prof. Janusz Rulka z Bydgoszczy, świadomość historyczna danego narodu często wykorzystywana jest przez media jako oręż polityczny. Aby nie dać się zwieść rozmaitym zafałszowaniom, takim jak chociażby przeprowadzona niegdyś przez środowisko "Gazety Wyborczej" akcja "oczyszczania" Narodu poprzez przyznawanie się do niepopełnionych czynów, prelegent wskazał na konieczność budowania solidnej wiedzy historycznej.
Katarzyna Cegielska, Toruń
"Nasz Dziennik" 2007-05-30

Autor: wa

Tagi: edukacja vi krajowa konferencja media w edukacji