Dzisiaj w modzie jest dowalać czarnym...
Treść
Moi Drodzy,
Poprosiłem Admina, żeby usunął ostatnie trzy wpisy z Nickiem dominik. I dalej też nie będziemy korzystali z jego komentarzy. Może się dla nas nie trudzić. Tyle jest różnych możliwości w internecie…
Do tematu niechcianej Polski wrócimy jeszcze w najbliższym czasie. Rzeczywiście jest ona chciana jako kraj, który można wykorzystać dla ekspansji politycznej czy gospodarczej, natomiast, jak partnera, który ma swoją godność i wartość, to już nie. Taki jest już niewygodny.
Nawiązując do wpisu Ani Priminy – wydaje mi się, że pragnęłaby Ona, by wszyscy ludzie, zwłaszcza katolicy, byli ideałami. Ale natura ludzka już jest taka, że do ideału najwyżej może zmierzać. I niezależnie od rasy, wyznania, zawodu, stanu itd. każdy jest w drodze. I to nie zawsze postępuje tą drogą w sposób idealny i konsekwentny. Tak, jak każda rzeka ma głębie i mielizny. Nawet Judasz, jeden z najbliższych Jezusowi, towarzysząc Mu przez trzy lata, uważał że trzydzieści srebrników jest więcej warte, niż wszystkie słowa i czyny Mistrza. Zawsze znajdą się ludzie, którzy będą źle mówili o innych i będą źle im czynili. I złych postępków nie nazywamy dobrymi. Zło to jest zło. Ale jednak są i tacy, którzy z INNYMI nie mają problemu. Polscy muzułmanie na Podlasiu nie są dyskryminowani i żyją w zgodzie z katolicką resztą. Papież Franciszek był w Emiratach Arabskich (nie można muzułmanów zostawiać samych, trzeba do nich pójść) i wybiera się do Maroka; mamy w Polsce dzień islamu. A także dzień judaizmu, w ramach którego sam miałem w Kielcach ciekawe publiczne spotkanie z rabinem. Może Ania P. o tym wszystkim nie wie… Z pewnością nie ma pojęcia, jak wyglądali przedwojenni i wojenni Żydzi. A ja z Żydami chodziłem do szkoły, przeżywaliśmy tragedię ich zagłady, wywózek, pędzonych wynędzniałych do pociągów towarowych (kierunek – Treblinka), bezradni, bo za próbę zbliżenia się do nich, a już nie daj Boże, podania kubka wody, o co jęcząc błagali, Niemcy strzelali bezlitośnie. No tak. I Polacy za mało zrobili. A co było w antysemickiej Francji, w Czechosłowacji, a w jakże antysemickiej Rosji z jej perfidną polityką wysyłania żydów komunistów do krajów uzależnionych, by tam spełniali funkcję prześladowców ruchów wolnościowych. A statek St Louis, którym prawie tysiąc Żydów uciekło z Niemiec przed hitlerowskimi prześladowaniami, a których nie chciały przyjąć USA, ani żaden kraj amerykański. Musieli wrócić do Niemiec, gdzie zostali okrutnie wymordowani. Pamiętam już po wojnie Żydów uratowanych przez Polaków i szczerze wdzięcznych. Jeden z nich chciał nawet żenić się z moją Mamusią, wdową..
Mimo, że za pomoc Żydom ginęły całe rodziny, a nieraz palono wsie, w Yad Vashem najwięcej ze wszystkich narodów, cały gaj, jest drzewek pamięci polskich, także kapłańskich. Ale dzisiaj w modzie jest dowalać czarnym. Gdy przed laty podawałem tu, ilu księży zginęło zamordowanych przez Niemców podczas wojny, wśród komentarzy był i taki: A szkoda, że ich wszystkich nie pomordowali. Ania P. tak daleko nie poszła, ale za to posługuje się obelżywym słowem klechy, ubliżając w ten sposób całej rzeszy księży całkowicie oddanym Polsce, Kościołowi i ludziom, którzy ich potrzebowali. Aniu, czy to jest mowa miłości, której tak pragniesz dla siebie i INNYCH?
No, a jeśli w kościele księża mówią siostry i bracia, to chyba zwracają się do wierzących, bo na ogół muzułmanie jako to żydzi i inni do naszych świątyń nie chodzą. Gdzie tu lekceważenie czy dyskryminacja INNYCH?
Na dzisiaj DOSYĆ. Pozdrawiam wszystkich, a szczególnie, mógłbym napisać, babsztyle i to jeszcze może wredne, ale nie chcę się zniżać do poziomu Ani P. i – pozdrawiam wszystkie nasze Siostry Kobiety, o których o. Joachim Badeni pisał KOBIETA – BOSKA TAJEMNICA.
Wasz brat Leon –
Jeden z tych klechów
Źródło: ps-po.pl, 27 lutego 2019
Autor: mj