Dziś rusza Orange Ekstraklasa
Treść
Wiele niejasności i ogromne zamieszanie poprzedzały rozpoczęcie rozgrywek piłkarskiej Orange Ekstraklasy sezonu 2007/2008. Niemal do ostatniej chwili nie wiadomo było, jakie kluby zagrają w pierwszej lidze. Wczoraj na dzień przed inauguracją ekstraklasy Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu przy PKOl oddalił wniosek Górnika Łęczna o wstrzymanie wykonania decyzji PZPN o degradacji do trzeciej ligi.
Tytułu mistrza Polski bronić będzie Zagłębie Lubin, które dziś zmierzy się u siebie z Widzewem Łódź. Prezes lubińskiego klubu Robert Pietryszyn i jego trener Czesław Michniewicz otwarcie mówią, że chcą powtórzyć sukces sprzed dwóch miesięcy i mają ku temu odpowiednie instrumenty. Największym wzmocnieniem Zagłębia w letniej przerwie jest Piotr Włodarczyk, który przeszedł z Legii Warszawa.
W drugim dzisiejszym meczu pierwszej kolejki zdobywca Pucharu Polski Groclin Dyskobolia Grodzisk Wlkp. podejmować będzie pierwszoligowego beniaminka Ruch Chorzów. Na stanowisku trenera grodziskiego klubu zadebiutuje Jacek Zieliński. Cel grodzińskiej drużyny jest prosty. - Chcemy powtórzyć sukces z Pucharu Polski, grać o czołowe lokaty w lidze i jak najdalej dotrzeć w Pucharze UEFA - zapowiada Zieliński.
Ruch Chorzów był jednym z bohaterów zamieszania, które powstało kilka dni temu. Klub ten początkowo nie otrzymał licencji na grę w pierwszej lidze, ale na początku tego tygodnia PZPN zweryfikował swoje stanowisko i przyznał chorzowianom prawo do gry w Orange Ekstraklasie. - Mamy nadzieję, że ostatnie wydarzenia sprawią, że zawodnicy dostaną pozytywnego kopa i będą chcieli na boisku udowodnić, że ich awans do ekstraklasy nie był dziełem przypadku - powiedział dyrektor sportowy Mirosław Mosór po przyznaniu licencji Ruchowi.
Długo na przyznanie licencji czekała także Polonia Bytom, której największą bolączką jest brak odpowiedniego stadionu.
Niepewna jest jeszcze sytuacja innego beniaminka Zagłębia Sosnowiec, którym zajmuje się Wydział Dyscypliny PZPN. Klub najprawdopodobniej jest zamieszany w aferę korupcyjną, a przykłady zdegradowanych Górnika Łęczna i Arki Gdynia pokazują, że kary związkowe za "ustawianie" meczów mogą być bardzo surowe. Tymczasem sosnowiecki klub figuruje w programie pierwszej kolejki Orange Ekstraklasy, a jego rywalem ma być jutro Lech Poznań.
Na jutro zaplanowane są cztery spotkania. Oprócz meczu Lecha z Zagłębiem zagrają także dwaj beniaminkowie Jagiellonia Białystok z Polonią Bytom, Odra Wodzisław z ŁKS Łódź oraz wicemistrz Polski PGE GKS Bełchatów z Kolporterem Koroną Kielce. W niedzielę Legia Warszawa podejmować będzie Cracovię Kraków, a pierwsza kolejka zakończy się we wtorek meczem Wisły Kraków z Górnikiem Zabrze.
Do sędziowania meczów w tym sezonie Orange Ekstraklasy wyznaczonych jest dwudziestu arbitrów. Pięciu sędziów zadebiutuje w tej klasie rozgrywek.
GLK, PAP
"Nasz Dziennik" 2007-07-27
Autor: ab