Dziennikarze wolni
Treść
Dziennikarze TVP, którzy zostali zatrzymani w poniedziałek w Osetii Południowej, odzyskali już wolność. Rosjanie przewieźli Polaków na terytorium kontrolowane przez Gruzinów, gdzie zwolnili ich w obecności obserwatorów OBWE.
- Zostaliśmy przewiezieni przez żołnierzy Wspólnoty Niepodległych Państw. Zabrano nas z tej zrujnowanej szkoły, gdzie spędziliśmy noc, i już jesteśmy po stronie kontrolowanej przez policję gruzińską - poinformował Dariusz Bohatkiewicz, jeden z zatrzymanych dziennikarzy.
Reporter dodał, że aresztowano ich pod zarzutem szpiegostwa, w momencie gdy robili materiał o pomocy humanitarnej dla TVP. - Skonfiskowano nam sprzęt, telefony, wielokrotnie przeglądano ich zawartość oraz nagrane materiały - powiedział Bohatkiewicz. Po około 2-3 godzinach przesłuchania dziennikarze zostali przewiezieni do Cchinwali. - Jechaliśmy po ciemku, nie wiedzieliśmy dokąd. Najbardziej baliśmy się o naszego kierowcę, Gruzina, który był przedmiotem największej agresji - relacjonował dziennikarz. Dodał także, iż przesłuchujący rzucali obelgi pod adresem Polski i Polaków, a zwłaszcza polskiego prezydenta. - Polskę nazywali światową prostytutką, zarzucali, że nie jesteśmy wdzięczni Rosjanom za wyzwolenie, że służymy każdemu za kilka dolarów - mówił Bohatkiewicz.
MBZ, PAP
"Nasz Dziennik" 2008-09-10
Autor: wa