Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Dzień solidarności z chorymi na schizofrenię

Treść

Potrzebują tolerancji i zrozumienia, a bardzo często spotykają się z odrzuceniem. W dniu solidarności z osobami chorymi na schizofrenię próbujemy obalić mity, które przez lata narosły wokół tej choroby. Na rozdwojenie jaźni i życie w dwóch światach, cierpi około 400 tysięcy Polaków. I tylko niewielka ich liczba ma szansę na normalną pracę i życie.

Choroba zaczyna się przeważnie w młodym wieku, bo u 20-latków. W równym stopniu dotyczy mężczyzn i kobiet, choć kobiety przeciętnie zapadają na nią później. Nie ma związku ze statusem społeczno-ekonomicznym czy wykształceniem, choć – gdy pojawi się wcześnie – może przeszkodzić w ukończeniu nauki.

Z drugiej strony, wśród chorych na schizofrenię nie brak przykładów osób genialnych, uzdolnionych naukowo czy artystycznie. Czasem mówi się nawet, że jakiś czynnik usposabiający do zachorowania na schizofrenię może sprzyjać nadzwyczajnym zdolnościom.

Przyczyny schizofrenii nie są dobrze poznane. Przyjmuje się, że istnieje jakaś podatność genetyczna, która w niesprzyjających okolicznościach, np. długotrwałych sytuacjach stresujących, uzewnętrznia się w postaci epizodu psychotycznego. Z niektórych badań wynika, że choroba ta jest związana z jakimiś anomaliami strukturalnymi w mózgu, które mogą wynikać z zaburzeń w jego rozwoju

Schizofrenia wywiera silny wpływ na życie ludzi – czyni ich bezradnymi, izoluje od otoczenia. Jednak dzięki różnym metodom terapii nawet dwie trzecie chorych może powrócić do normalnego życia. W leczeniu schizofrenii niemal tak samo ważne jak leki jest wsparcie społeczne dla chorych.

Obaleniu mitów związanych z tą chorobą służą takie akcje, jak dzisiejszy dzień solidarności z osobami chorymi na schizofrenię. Akcja jest częścią ogólnopolskiego programu „Schizofrenia – otwórzcie drzwi”. Tegoroczna kampania odbyła się pod hasłem „Razem w pracy – razem w życiu”.

Dla chorych aktywność zawodowa jest szansą częściowego choćby wyjścia do świata ludzi zdrowych. Tymczasem pracę ma tylko 2 proc. chorych na schizofrenię, zaś 72 proc. nie uczestniczy w ogóle w życiu społeczeństwa. Pracodawcy nie chcą zatrudniać osób chorych psychicznie, chociaż nie ma do tego przeciwwskazań zdrowotnych, z powodu krzywdzących stereotypów,
(IAR, PAP, TVP)
amal

"TVP" 2006-09-11

Autor: wa