Dzielne niewiasty
Treść
Na temat wystawy "Femina Patriae Defensor", prezentowanej do połowy listopada w Muzeum Wojska w Białymstoku, z jej autorką Sylwią Trzeciakowską rozmawia Adam Białous
Jakiej tematyce poświęcona jest przygotowana przez Panią ekspozycja?
- Wystawa prezentuje służbę wojskową kobiet, począwszy od kampanii napoleońskiej aż po II wojnę światową. Jest to temat mało znany, a przecież tysiące bohaterskich Polek oddały życie za niepodległy byt naszej Ojczyzny. Aż 300 walecznych polskich kobiet zostało uhonorowanych najwyższym odznaczeniem wojskowym - orderem Virtuti Militari. Pierwszą z nich była Joanna Żubr, odznaczona Srebrnym Krzyżem Orderu Virtuti Militari w roku 1809 za bohaterstwo, jakim się odznaczyła podczas szturmu Zamościa. Służyła ona w wojsku Księstwa Warszawskiego. Na wystawie znajduje się oryginalny list pisany jej ręką do księcia namiestnika Józefa Zajączka z prośbą o wypłatę zaległych należności z tytułu posiadania orderu.
Czy oprócz Polek odznaczonych za waleczność były inne, równie dzielne, które nie otrzymały medali?
- Polskie kobiety były zawsze wierne Bogu i Ojczyźnie. Od wieków walczyły u boku swych mężów i braci. Do historii przeszła Anna Dorota Chrzanowska, żona kasztelana, która w roku 1675 poderwała do obrony przed Turkami załogę twierdzy Trembowla. Adam Mickiewicz utrwalił swoim mistrzowskim piórem waleczne serce "Grażyny" prowadzącej rycerstwo przeciw Krzyżakom. Znana wszystkim jest postać Emilii Plater, bohaterki Powstania Listopadowego, która ochraniając tabory w bitwie pod Szawłami, odznaczyła się, jak donoszą powstańcze kroniki, "szczególnym męstwem i odwagą". Natomiast w okresie Powstania Styczniowego symbolem kobiety żołnierza stała się Henryka Pustowojtówna, adiutant generała Mariana Langiewicza.
Jak wyglądał udział kobiet w wojsku polskim w XX wieku?
- Początek XX wieku to okres tworzenia się organizacji, które miały na celu przygotowanie młodzieży do przyszłej walki o niepodległość. Kobiety uczestniczyły w oddziałach żeńskich Polskiej Organizacji Wojskowej, Związków Strzeleckich i Drużyn Strzeleckich. Rok 1914 przyniósł ponownie uczestnictwo kobiet w służbie wojskowej. W Legionach Polskich znalazła się m.in. późniejsza komendantka organizacji Dywersja i Sabotaż Kobiet w AK - porucznik Wanda Gertz ps. "Kazik". Ona to, chcąc koniecznie dostać się do wojska, posłużyła się w tym celu dokumentami swojego kuzyna Kazimierza Żuchowicza. Ostrzyżona po męsku, w męskim ubraniu zaciągnęła się do 1. Pułku Artylerii Legionów Polskich.
Kiedy po raz pierwszy kobiety mogły służyć w regularnych oddziałach wojska polskiego?
- Pierwsza zbrojna formacja, w której kobiety brały udział, to Ochotnicza Legia Kobiet powstała w roku 1919. Kobiety uczestniczyły w wojnie polsko-bolszewickiej, pełniąc służbę kurierską, wywiadowczą czy wartowniczą. Do czasu rozwiązania tej formacji (z przyczyn finansowych) w roku 1922 służyło w niej 3500-4500 kobiet. Okres międzywojenny to także czas działalności Przysposobienia Wojskowego Kobiet. Była to organizacja, która skupiała setki tysięcy młodych kobiet. Szkoliła je na obozach letnich i zimowych oraz w ochotniczych hufcach szkolnych. Organizacja miała na celu przygotowanie kobiet do działań wojennych i zadań pomocniczych w wojsku. Ukoronowaniem zabiegów, jakie czyniły Polki, aby służyć w wojsku, była ustawa o powszechnym obowiązku wojskowym przyjęta przez Sejm w roku 1938. Znalazł się w niej m.in. artykuł o wojskowej pomocniczej służbie kobiet. Na mocy tej ustawy w roku 1939 kobiety były mobilizowane. Utworzono z nich dwa bataliony we Lwowie i w Warszawie.
W jakich formacjach kobiety walczyły podczas II wojny światowej?
- Około 50 tysięcy Polek brało udział w konspiracji na terenie kraju. W Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie - we Francji i Wielkiej Brytanii - walczyło około 7 tysięcy kobiet, 8 tysięcy niewiast to żołnierze 1. i 2. Armii Wojska Polskiego. Tylko w tych dwóch armiach utworzonych w 1943 roku w Sielcach nad Oką kobiety walczyły z bronią w ręku. Szczególnie wyróżniała się 1. Kompania Fizylierek 1. Dywizji Piechoty, która walczyła podczas bitwy pod Lenino. Wiele ich wówczas zginęło.
Co można obejrzeć na wystawie?
- Są na niej eksponowane odznaki, m.in. Ochotniczej Legii Kobiet, Przysposobienia Wojskowego, medale przyznawane kobietom żołnierzom. Mamy tu również kobiece umundurowanie z okresu II wojny światowej. Ciekawe są dokumenty, np. listy uczestniczek Powstania Warszawskiego. Na wystawie możemy również obejrzeć zdjęcia bohaterskich żołnierek, tak rzadkie eksponaty jak tajna drukarnia czy deska do prasowania rękawów ze skrytką na grypsy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów własnych, z warszawskich muzeów - Muzeum Niepodległości i Muzeum Wojska Polskiego, oraz ze zbiorów pana Andrzeja Rojka.
Dziękuję za rozmowę.
"Nasz Dziennik" 2006-11-02
Autor: wa