Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Dzieje sztuki ludowej

Treść

Po pięcioletniej przerwie w krakowskim Muzeum Etnograficznym otwarto stałą wystawę poświęconą sztuce ludowej. W czterech wyremontowanych salach na drugim piętrze zaprezentowano najcenniejsze przykłady malarstwa, rzeźby, grafiki i zdobnictwa. Pochodzą one z okresu uważanego za szczytowy w rozwoju tradycyjnej sztuki ludowej, od końca XVIII do początku XX wieku. Część ekspozycji poświęcono także współczesnym twórcom ludowym.
- Muzealny dział sztuki ma w swoich zbiorach ponad 20 tys. eksponatów. To, co można zobaczyć na nowo otwartej stałej ekspozycji, jest jedynie niewielkim wycinkiem bogatej kolekcji gromadzonej od ponad 90 lat. Naszą pracę dedykujemy wszystkim poprzednikom, którzy przez prawie wiek zbierali te piękne obiekty, z których część teraz oglądać można w pełnej krasie, po konserwacji - podkreśla Grażyna Mosio, kustosz działu sztuki Muzeum Etnograficznego, kierująca pracami zespołu przygotowującego wystawę.
Zamierzeniem autorów była próba ukazania twórcy niejednorodnego: od samouka, człowieka obdarzonego talentem, po mistrza; artystów wywodzących się z rodzin chłopskich, ale także rzemieślników małomiasteczkowych.
Do cenniejszych, niezwykle rzadkich obiektów zgromadzonych w pierwszej części wystawy należy zespół klocków drzeworytniczych z warsztatu Kostryckich w Płazowie. Warsztat rzeźbiarski reprezentuje m.in. kapliczka słupowa z Wierzbicy czy kamienne krzyże nagrobne. Podziwiać możemy także różne techniki zdobienia wnętrz: wycinanki z papieru, malowanki, makaty malowane na papierze lub płótnie.
Kolejna sala pokazuje drogi, którymi święte wizerunki trafiały do domów chłopskich i małomiasteczkowych. - Ludność wiejska zaopatrywała się w obrazy, rzeźby i druki dewocyjne na odpustach. W Małopolsce najważniejszym miejscem pielgrzymkowym była Kalwaria Zebrzydowska. Tamtejsza tematyka sakralna była źródłem inspiracji dla twórczości tego regionu, ale nie tylko - podkreśla Grażyna Mosio. Jest tutaj bardzo cenna, pochodząca z 1824 r. drewniana kapliczka z postacią Chrystusa upadającego pod krzyżem. - Tego rodzaju kapliczki były popularne zwłaszcza w Polsce Południowej. Wyznaczały szlak pątniczy z różnych miejscowości do Kalwarii Zebrzydowskiej - wyjaśnia Grzegorz Graff, jeden z autorów scenariusza wystawy.
Trzecia część jest przeglądem najważniejszych wątków ikonograficznych. Podziwiać tu możemy obrazy, rzeźby i przykłady grafiki o tematyce maryjnej, chrystologicznej, trynitarnej, a także wizerunki świętych Pańskich. Uwagę przyciąga niezwykle cenna i piękna dębowa kapliczka słupowa z Anielowa, datowana na rok 1650. Jest to jeden z najstarszych zachowanych przykładów drewnianej monumentalnej rzeźby ludowej. - Przedstawienie Jezusa Frasobliwego jest bardzo ciekawe. Jego głowę zwieńcza królewska korona, nie jest to więc Chrystus umęczony, ale tryumfujący - zaznacza Grzegorz Graff.
W sali czwartej przedstawiono 25 sylwetek twórców działających od lat 30. XX wieku do współczesności. - To zestawienie ma w pewnym sensie niepokoić. Dawniej sztuka tradycyjna nawiązywała przede wszystkim do sacrum. Obecnie w sztuce zwanej naiwną, nieokrzesaną do głosu dochodzi więcej indywiduum twórczego - mówi Grzegorz Graff. W części reprezentującej współczesność znalazły się m.in. prace z beskidzkiej wsi Paszyn, zwanej zagłębiem rzeźbiarskim.
Na nowej stałej ekspozycji zobaczymy ponad 500 obiektów. Wystawa "Polska sztuka ludowa" jest zwieńczeniem tego wszystkiego, co możemy podziwiać w Muzeum Etnograficznym.
Małgorzata Bochenek

"Nasz Dziennik" 2005-01-06

Autor: kl