Dziedziniec coraz piękniejszy
Treść
Niebawem dwa XVIII-wieczne pawilony, zwane też "studniami", przy dziedzińcu Pałacu Branickich staną się ozdobą i atrakcją turystyczną Białegostoku. Wczoraj rozstrzygnięto przetarg na ich renowację. To kolejny etap w dużym planie zakładającym przywrócenie Dziedzińcowi Wstępnemu okazałego wyglądu. Miasto chce w ten sposób uczcić przypadającą w tym roku dwusetną rocznicę śmierci Izabeli Branickiej, która znacząco przyczyniła się do jego rozkwitu. Wykonane prace mają mieć szeroki zakres. Studnie, północna i południowa, będą miały nową elewację, okna i całe pokrycie dachowe. Zyskają również głębsze piwnice, nową instalację elektryczną, teletechniczną i wentylacyjną. Prace mają zakończyć się we wrześniu 2009 r., a pierwszy etap - już w październiku 2008 roku. W odnowionych pawilonach, zetkniętych z zewnętrzną stroną murów, mają być prezentowane wystawy, miejsce znajdą tam również informacja turystyczna oraz urządzenia multimedialne, za pomocą których będzie się można zapoznać z historią wspaniałej rezydencji pałacowej Branickich i Białegostoku. Po remoncie do pawilonów będzie można wejść, tak jak było to niegdyś, od strony dziedzińca. Władze miejskie, prowadzące od kilku lat duży program renowacji białostockiej rezydencji Branickich, zaplanowały, że prace na jej Dziedzińcu Wstępnym będą trwały do 2010 roku. W sumie ich koszt ocenia się na 6 milionów złotych. W tym roku wydane będzie na ten cel 900 tysięcy złotych. Ratusz liczy, że w wydatkach potrzebnych przy realizacji całej inwestycji - chodzi również o rok bieżący - będzie uczestniczyło ministerstwo kultury. Tomasz Rogala, autor projektu renowacji (który sporządzony jest na podstawie starych rycin przedstawiających pierwotny wygląd rezydencji), ocenia, że pracy jest bardzo dużo, ponieważ w celu przywrócenia Dziedzińcowi Wstępnemu jego oryginalnego wyglądu trzeba go całkowicie przebudować. Następnym etapem prac mają być badania archeologiczne terenu Dziedzińca Wstępnego, z uwagi na ciekawe odkrycia, których wcześniej tam dokonano. Później przyjdzie czas na nasadzenie 58 lip holenderskich. W przyszłym roku na dziedzińcu zostaną przeprowadzone wszystkie prace ziemne, instalacje i budowa przepompowni - ponieważ projekt przebudowy zakłada też powstanie tu, po obu stronach drogi wiodącej do pałacu, dwóch fontann. Natomiast za dwa lata ma być wymieniona asfaltowa nawierzchnia drogi głównej oraz poprzecznej ścieżki. Zostaną one wybrukowane i pokryte żwirem, bo tak wyglądały w wieku XVII. Powstaną też zupełnie nowe trawniki. Adam Białous, Białystok "Nasz Dziennik" 2008-07-24
Autor: ab