Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Dzieci zostały w domach

Treść

W szkołach w Biesłanie w Osetii Północnej po długotrwałej przerwie spowodowanej atakiem terrorystycznym rozpoczęto wczoraj zajęcia szkolne. Na progach szkół uczniowie spotykali nauczycieli i uzbrojonych ochroniarzy.

Dzień wcześniej saperzy przeszukali wszystkie szkoły, nic podejrzanego nie wykryto. Jednak według rosyjskiej agencji Ria Nowosti, większość dzieci do szkoły nie poszła. "W szkole numer 6, znajdującej się najbliżej szkoły numer 1, w której doszło 1 września do tragedii, do sal klasowych przyszło zaledwie dwoje do pięciu dzieci" - pisze agencja. Zajęcia w szkołach uczniowie rozpoczęli lekcją pamięci. Zgodnie z tradycją pierwszą lekcją 1 września jest lekcja Pokoju. - Dzisiejsza lekcja Pokoju będzie zupełnie inna - smutna i żałobna - zaznaczyła wychowawczyni jednej z klas Elwira Takajewa. - Trzeba się uczyć, życie idzie do przodu. Idziemy wszyscy bez kwiatów, ponieważ kwiaty są teraz symbolem nieszczęścia - dodał uczeń Ilja Łużkow.
W Biesłanie trwa ustalanie tożsamości terrorystów, w którym biorą udział ich najbliżsi. - Są przypadki, kiedy najbliżsi nie chcą rozpoznawać członków swoich rodzin - powiedział podczas spotkania z prezydentem Osetii Północnej Aleksandrem Dżasochowem zastępca prokuratora generalnego Federacji Rosyjskiej Władimir Kolesnikow. Według niego, prace pomimo utrudnień zostaną doprowadzone do końca, aby zrekonstruować przebieg ataku.
Dżasochow z kolei zapowiadał, że dokładnie zostanie ustalona odpowiedzialność urzędników, w tym funkcjonariuszy organów wewnętrznych, którzy nie zdołali zapobiec zamachowi.
Wiesław Sarosiek

"Nasz Dziennik" 16-09-2004

Autor: Ku8a