Dzieci i nieuczeni
Treść
W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: «Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie.
Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić» (Z rozdz. 11 Ewangelii wg św. Mateusza)
Jezus wielokrotnie odwołuje się do dzieci i stawia je za przykład. Także w dzisiejszej Ewangelii: choć polski przekład mówi o „prostaczkach”, to grecki oryginał mówi wprost o dzieciach, dokładnie o takich, które nie umieją jeszcze mówić. Użyty rzeczownik bywał także stosowany metaforycznie (stąd też polskie tłumaczenie, które idzie za tym sensem omawianego słowa) na określenie ludzi niewykształconych. Skoro namawiamy naszych wychowanków, aby z postępem lat stawali się dorośli i zaliczali kolejne stopnie edukacji, to jak to ma się do pochwały Jezusa? Aby zrozumieć to błogosławieństwo Zbawiciela, trzeba dzisiejszą Ewangelię z uwagą przeczytać do końca: mądrzy i wykształceni nie wnikną w Boże tajemnice, ponieważ posługują się obrazami i pojęciami, które sami wypracowali; objawić Boga może tylko Syn – Jezus Chrystus i do Niego po naukę przychodzą owe dzieci – prostaczkowie bez wykształcenia. Wiemy, że nie można bez końca siedzieć w szkolnej ławie. Dlatego ci, którzy już edukację szkolną zakończyli i nie uczą się z Ewangelii o tym, jaki jest Bóg, to są ci wykształceni i nierozumiejący: nie zadają pytań – bo wiedzą; nie szukają – bo znaleźli. Ci zaś, którzy z Bogiem sobie nie radzą i wciąż pytają u stóp Jezusa Boga mogą poznać. Dobrze zatem zostawić na boku „nasze” wyobrażenia i zacząć wsłuchiwać się w głos Boga żywego.
Dzisiejsze czytania liturgiczne: Iz 10, 5-7. 13-16; Mt 11, 25-27
Szymon Hiżycki OSB | Pomiędzy grzechem a myślą
Źródło: ps-po.pl, 13 lipca 2016r.
Autor: mj
Tagi: Dzieci i nieuczeni