Dyskryminują chrześcijan
Treść
Pomimo deklarowanej przez władze Turcji sympatii dla Zachodu chrześcijanie są w tym kraju nadal dyskryminowani i otrzymują pogróżki od fundamentalistów - stwierdza w najnowszym numerze pismo włoskich jezuitów "La Civilta Cattolica". Zagadnienie to zostało zarysowane w nowy, dramatyczny sposób po zabójstwie 5 lutego br. księdza Andrei Santoro.
Mimo że Turcja pragnie uczestniczyć we wszystkich aspektach życia publicznego narodów Europy i uznaje wolność religijną za jeden z fundamentów państwa świeckiego, korzystanie z niej przez mniejszości religijne napotyka liczne przeszkody i ograniczenia. "Kościół katolicki w tym kraju nie pragnie żadnych szczególnych przywilejów, lecz jedynie uznania przysługujących mu praw, aby mógł pełnić swą posługę z pożytkiem dla tureckich katolików" - napisała "La Civilta Cattolica".
Dyskryminacja chrześcijan odbywa się za milczącym przyzwoleniem władz także w Indiach. Przedstawiciele Kościoła alarmują, że szczepowa ludność Indii przechodzi na hinduizm, by nie umrzeć z głodu. Członkowie paramilitarnej organizacji Vishwa Hindu Parishad zmusili do przyjęcia hinduizmu mieszkańców wioski Meherat w stanie Radżastan. Rząd nie robi nic, by położyć kres przymusowym konwersjom.
Prześladowania chrześcijan utrzymują się także w Chinach. Wielomiesięczne przetrzymywanie w więzieniu ordynariusza diecezji Zhengding, ks. bp. Juliusa Jia Zhiguo z prowincji Hebei świadczy o tym, że władze chińskie próbują zniszczyć zarówno tę diecezję, jak i cały Kościół "podziemny" w tej prowincji. Uważają tak nawet niektórzy policjanci zaangażowani w prześladowania tamtejszego Kościoła. Tymczasem prześladowania umacniają go i wzrasta świadomość i odpowiedzialność wiernych za Kościół.
PS, RW
żródło: "Nasz Dziennik" 2006-03-18
Autor: mj