Dyskobolia bliżej celu

Treść

Pierwszy mecz finałowy piłkarskiego Pucharu Polski pomiędzy Dyskobolią Groclinem Grodzisk Wielkopolski a Zagłębiem Lubin zakończył się zwycięstwem wicemistrzów Polski 2:0 (2:0). Piłkarze Dyskobolii, dla których bramki w sobotnim spotkaniu na stadionie w Grodzisku Wlkp. zdobyli Piotr Piechniak (w 28. min) i Bartosz Ślusarski (31.), znacznie przybliżyli się do wywalczenia tego trofeum. Mecz rewanżowy zostanie rozegrany w Lubinie we wtorek o godz. 20.00.
Początek meczu pokazywał, że lubinianie nie przyjechali jedynie się bronić. Grali otwarcie, ofensywnie i gdyby w 10. minucie Czech David
Kalousek zachował więcej zimnej krwi, mogli prowadzić 1:0. Tymczasem w 28. minucie wicemistrzowie Polski uzyskali prowadzenie po strzale głową Piotra Piechniaka. Przewaga, którą piłkarze Dyskobolii osiągneli w polu, mogła zaowocować drugim golem już dwie minuty później, ale w czystej sytuacji Adrian Sikora nie trafił do pustej bramki z kilku metrów. Co się odwlecze... W 31. minucie Ślusarski wykorzystał dobre dośrodkowanie Słowaka Andreja Porazika i pokonał bramkarza gości Chorwata Danijela Madaricia.
W drugiej połowie obydwa zespoły zagrały słabiej w ofensywie. Zarówno goście, jak i prowadzący gospodarze koncentrowali się na tym, aby nie stracić bramki, i wynik nie uległ już zmianie mimo dobrych sytuacji, jakie miały obydwa zespoły - Sikora (55.) i Duszan Sninsky (90.+1.) dla Dyskobolii oraz Wojciech Łobodziński (61.) dla Zagłębia.
MP

"Nasz Dziennik" 2005-06-20

Autor: ab