Dymisja ministra sprawiedliwości
Treść
Amerykański minister sprawiedliwości i prokurator generalny Alberto Gonzales podał się do dymisji - poinformował wczoraj na swojej stronie internetowej dziennik "New York Times".
Gonzales był oskarżany przez Demokratów o okłamywanie Kongresu USA w sprawie zarządzonych przez rząd podsłuchów po ataku z 11 września i kontrowersyjnego zwolnienia prokuratorów federalnych.
Zarzuty, jakie opozycyjni politycy wysuwali wobec Gonzalesa, dotyczyły również jego wkładu we wzmocnienie wojennej administracji terroru George'a Busha, począwszy od nakreślenia kontrowersyjnych zasad rządzących więźniami w bazie Guantanamo.
Zastrzeżenia do jego działalności wysuwały też organizacje praw człowieka po tym, jak napisał do prezydenta memorandum, w którym określił wojnę z terroryzmem jako "nowy rodzaj wojny", który wykazuje przestarzałość genewskich ustaleń co do sposobu przesłuchiwania jeńców i w którym uznał te klauzule za "niezrozumiałe". Gonzales zachował swoje poglądy, chociaż oświadczył, że nie aprobuje tortur. Oponenci oskarżyli go także o doprowadzenie do ograniczenia wolności obywatelskich.
Prezydent George W. Bush, który dotychczas bronił Gonzalesa, przyjął jego rezygnację. Warto przypomnieć, iż dotychczas szeregi ekipy Busha opuścili tak zaufani współpracownicy, jak główny doradca prezydenta Karl Rove, prezes Banku Światowego Paul Wolfowitz oraz czołowy architekt interwencji w Iraku Donald Rumsfeld. Czyżby zatem w amerykańskiej polityce zagranicznej czuć było zmianę wiatrów?
Anna Wiejak, IB, PAP
"Nasz Dziennik" 2007-08-28
Autor: wa