Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Duszpasterstwo drogi

Treść

Człowieka wierzšcego szosa, autostrada, ulica również może prowadzić do œwiętoœci. W tym duchu napisany został ogłoszony wczoraj w Watykanie dokument pt. "Wskazania w duszpasterstwie drogi". Instrukcję, która zawiera także "dekalog kierowcy", przygotowała Papieska Rada Duszpasterstwa Migrantów i Podróżnych.

Dokument zaprezentowali w czasie konferencji prasowej przewodniczšcy rady ks. kard. Renato Martino i jej sekretarz ks. abp Agostino Marchetto. Instrukcja zajmuje się czterema zagadnieniami, które łšczy "ulica, która nie jest jedynie miejscem poruszania się, lecz staje się także miejscem życia". Sš to: prowadzenie pojazdów, problem prostytucji, tzw. dzieci ulicy i bezdomnych. Jak napisał we wstępie ks. kard. Renato Martino, wskazówki zawarte w dokumencie "przeznaczone sš dla biskupów, kapłanów, zakonników i zakonnic", a majš na celu pomoc w wypracowaniu duszpasterstwa wyczulonego "na wszystkie formy poruszania się człowieka".
Watykański dokument przypomina o towarzyszšcych ruchowi kołowemu zjawiskach, jak hałas, zanieczyszczenie atmosferyczne i zużycie paliw. Zachęca też do "unikania korzystania z samochodu bez potrzeby". Oczywiœcie przyznaje jednoczeœnie, że pojazd mechaniczny ma swoje dobre strony, służy bowiem wolnoœci człowieka, niesieniu pomocy potrzebujšcym i łšczy ludzi. "Ułatwia odkrywanie piękna stworzenia, dowodu bezgranicznej miłoœci Boga do nas" - czytamy w dokumencie.
Chrystus jest Drogš, przypomina watykańska instrukcja, stwierdzajšc dalej, że kto Go zna, ten zachowuje ostrożnoœć na drodze. "Nie myœli jedynie o sobie i o tym, aby jak najszybciej dotrzeć do celu. Widzi osoby, które towarzyszš mu na drodze, każda ze swym własnym życiem, z pragnieniem dotarcia do celu i z własnymi problemami. Widzi w nich braci i siostry, dzieci Boże, oto postawa, która wyróżnia chrzeœcijańskiego kierowcę" - podaje dokument.
Stosunkowo wiele miejsca poœwięcono w instrukcji "psychologii kierowcy". Zwrócono m.in. uwagę na patologię, jakš jest "ubóstwienie" własnego samochodu, instynkt panowania nie tylko nad pojazdem, ale nad drogš i innymi jej użytkownikami, co prowadzi do takich zachowań, jak "nieuprzejmoœć, obraŸliwe gesty, obelgi, przekleństwa, utrata poczucia odpowiedzialnoœci, rozmyœlne łamanie przepisów kodeksu drogowego".
"Prowadzenie samochodu sprawia, że dochodzš do głosu podœwiadome skłonnoœci, które zwykle, gdy nie jest się na drodze, udaje się kontrolować. Za kierownicš natomiast niezrównoważenia te ujawniajš się, prowadzšc do regresu i prymitywnych form zachowania" - podkreœla dokument. Tymczasem prowadzenie pojazdu polega na samokontroli i ma wymiar moralny. Kierowcę, który może spowodować wypadek będšcy przyczynš œmierci lub kalectwa osób oraz uszkodzenia mienia, obowišzujš zatem dwa przykazania: pište: - nie zabijaj, i siódme - nie kradnij. A także to, o czym Katechizm Koœcioła Katolickiego mówi w punkcie 2290: "Ci, którzy w stanie nietrzeŸwym lub na skutek nadmiernego upodobania do prędkoœci zagrażajš bezpieczeństwu drugiego człowieka i swemu własnemu - na drogach, na morzu lub w powietrzu - ponoszš poważnš winę". Dokument zwraca uwagę, że naganne jest również używanie w czasie jazdy telefonu komórkowego. Przypomina też o nakazie przeżegnania się przed podróżš i zaleca odmawianie np. Różańca wraz z pasażerami. Rozdział poœwięcony prowadzeniu pojazdów zamyka "dekalog kierowcy", który rozpoczyna się od przykazania "Nie zabijaj". W dokumencie przypomina się, że ostrzeganie przed niebezpieczeństwami zwišzanymi z ruchem drogowym należy do misji Koœcioła.
W drugiej częœci dokumentu jest mowa o "duszpasterstwie na rzecz wyzwolenia kobiet ulicy". Przypomina się, że klienci przyjeżdżajš po nie samochodami, które sš także "miejscem nierzšdu". Dla Koœcioła katolickiego prostytucja pozostaje "formš współczesnego niewolnictwa". Papieska rada wyraża przekonanie, że do położenia kresu handlowi seksualnemu przydałoby się karanie klientów, a nie tylko "społeczna dezaprobata".
W częœci trzeciej jest mowa o "dzieciach ulicy", których według szacunków jest około stu milionów. Wœród przyczyn tego zjawiska wymienia się rozkład rodziny, przemoc, "czasem perwersyjnš", wobec dzieci, emigrację, ubóstwo, narkomanię i alkoholizm, prostytucję, a także wojnę i niepokoje społeczne oraz, szczególnie w Europie, "kulturę transgresji". Instrukcja zwraca uwagę, że duży nacisk trzeba położyć na właœciwe przygotowanie duszpasterzy na tym polu.
Czwarta i ostatnia częœć dokumentu Papieskiej Rady Duszpasterstwa Migrantów i Podróżnych dotyczy ludzi bezdomnych. Sš oni także ofiarami zataczajšcego coraz szersze kręgi ubóstwa. Autorzy dokumentu podkreœlajš z uznaniem, że instytucje koœcielne posiadajš już bogate doœwiadczenie w tej dziedzinie i potrafiš stawiać mu czoło.
SJ, KAI
"Nasz Dziennik" 2007-06-20

Autor: wa