Dunaj zagraża Bułgarii i Rumunii
Treść
Mieszkańcy Rumunii i Bułgarii pracowali wczoraj nad umocnieniem wałów przeciwpowodziowych wzdłuż Dunaju, który osiągnął alarmujący poziom. Meteorolodzy twierdzą, że w związku z topnieniem śniegów i opadami poziom wody jeszcze wzrośnie. W Serbii i Bułgarii Dunaj zalał już szereg miejscowości.
Mimo podtopienia wielu miejscowości w Serbii władze Bułgarii i Rumunii oświadczyły, że na razie nie planują ewakuacji miejscowości wzdłuż Dunaju, który rozdziela oba kraje - poinformowała Agencja Reutera.
Ministerstwo Środowiska Bułgarii poinformowało także o podniesieniu poziomu rzek w północno-zachodniej części kraju, gdzie zbiorniki retencyjne są już pełne.
Wczoraj pod wodą znalazła się część północnej Serbii oraz wiele ulic w Belgradzie. Serbskie służby meteorologiczne ostrzegły, że kulminacja wzbierania wód Dunaju nastąpi jutro, powodując kolejne zniszczenia. Specjalne ekipy już drugi dzień z rzędu układały worki z piaskiem wzdłuż brzegu rzeki, usiłując ochronić niżej położone tereny przed zalaniem. Ze wstępnych szacunków wynika, że wczoraj pod wodą znalazło się około 200 hektarów.
Serbskie władze ostrzegają jednak, że wody jeszcze osiągną swój maksymalny poziom. Zalane zostały przedmieścia Nowego Sadu na północy Serbii. Fala powodziowa na Sawie zalała również wiele ulic w Belgradzie.
Agencja Reutera przypomina, że na skutek zeszłorocznej powodzi spowodowanej przez wody Dunaju zginęło w Rumunii i Bułgarii kilkadziesiąt osób, a tysiące straciły dach nad głową. Była to najgorsza powódź w tych krajach od dziesięcioleci.
JS
"Nasz Dziennik" 2006-04-12
Autor: ab