Duchowe ubogacenie
Treść
Zdjęcie: M. Borawski/ Nasz Dziennik
Z Bogusławą Gardyasz z Rodziny Radia Maryja w New Jersey w USA rozmawia Katarzyna Cegielska
Dlaczego warto słuchać Radia Maryja?
– Radio Maryja przekazuje prawdę, przekazuje najwyższe wartości. Rozgłośnia poprzez swoją ofertę programową pomaga żyć według Bożych prawd. A wszystkie modlitwy, „Rozmowy niedokończone”, spotkania ubogacają nasze dusze.
Uczestniczyła Pani w XVI Pielgrzymce Rodziny Radia Maryja do Amerykańskiej Częstochowy. Co zachowa Pani najbardziej w pamięci z tego spotkania?
– Niedzielna uroczystość w Doylestown to było przede wszystkim wspaniałe kazanie ks. bp. Ignacego Deca ze Świdnicy, który dotknął głównie spraw społecznych, może niektórzy powiedzą, że politycznych. Ale nasi duszpasterze muszą dotykać takich spraw, muszą mówić o sprawach małżeństwa, o moralności. Księża biskupi, kapłani mają prawo, a nawet obowiązek przestrzegać nas przed złem, ponieważ niestety dzisiaj politycy występują przeciwko moralności, chcą zmienić ludzką naturę. Trzeba ostrzegać przed złem występującym współcześnie.
Jakie znaczenie mają takie spotkania wśród Polonii?
– Te spotkania najbardziej łączą nas tutaj mieszkających, łączą Polonię. Dzięki Radiu Maryja i takim spotkaniom jednoczymy się. Dzięki Radiu Maryja możemy poruszać wiele spraw i tematów, bo z anteny od mądrych gości zapraszanych do studia otrzymujemy wiedzę na te tematy. Jesteśmy dobrze poinformowanymi, a przez to mamy argumenty do rozmowy, dyskusji. Dzięki większej świadomości możemy także organizować się na wspólnych protestach przeciw złu, co czynimy. Bo chociaż jesteśmy daleko od Ojczyzny, bardzo ją kochamy i troszczymy się o nią.
Jest Pani razem z mężem także blisko spraw związanych z budową świątyni pw. Maryi Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II.
– Jesteśmy szczęściarzami, bo inż. Andrzej Ryczek dzieli się z nami informacjami o najnowszych projektach. Pokazuje nam, pyta o różne sprawy, jak nam się podobają. To jest wielka łaska, że jesteśmy pierwszymi, którzy mogą zobaczyć na papierze to, co będzie niedługo później realizowane na placu budowy świątyni – wotum wdzięczności za Jana Pawła II. Udało mi się uczestniczyć w obu pielgrzymkach – zarówno na beatyfikację, jak i kanonizację Ojca Świętego do Rzymu. To też było wielkie szczęście, że tam, na placu św. Piotra, mogłam doświadczyć tej wspólnoty i spotkać się także z licznymi członkami Rodziny Radia Maryja i Ojcami Redemptorystami. To było wielkie przeżycie.
Dziękuję za rozmowę.
Katarzyna CegielskaNasz Dziennik, 9 lipca 2014
Autor: mj