Druga katastrofa w Indonezji?
Treść
RIA Nowosti, powołując się na rozmowę telefoniczną z informatorem z Ministerstwa Transportu Indonezji, podała, że samolot indonezyjskich tanich linii Adam Air ze 102 osobami na pokładzie wpadł do morza. Brak jednak potwierdzenia tej informacji. Do katastrofy doszło prawdopodobnie w odległości ok. 100 mil morskich od miasta Makasar.
Samolot - boeing 737-400 o numerze rejsowym KI-574 - leciał trasą Dżakarta - Surabaja - Manado, stracił łączność z kontrolerami lotów między indonezyjskimi wyspami Jawa i Sulawesi i nadał sygnał SOS. Minister transportu Hatta Rajasa powiedział, że według wstępnych informacji zaginiony boeing dostrzeżono z innego przelatującego nad lasami Mamuju (na Sulawesi). W rejon domniemanej katastrofy wysłano ekipy ratunkowe. Władze Indonezji zapowiedziały dziś zintensyfikowanie poszukiwań samolotu.
Kilka dni wcześniej w Indonezji doszło do katastrofy promu. W nocy z piątku na sobotę na Morzu Jawajskim, również niedaleko wyspy Jawa, zatonął prom z ponad 600 osobami na pokładzie. Katastrofę przeżyło co najmniej 187 pasażerów. Z kolei według agencji EFE, uratowano 200 osób, a zdaniem AP - 191. Około 100 osób przewieziono do szpitali. Wcześniej informowano o znalezieniu 66 ciał. Rozbitkowie z indonezyjskiego promu Senopati Nusantara, który zatonął w piątek tuż przed północą pomiędzy wyspami Jawą i Borneo, zostali w większości odnalezieni na szalupach ratunkowych. Niektórzy dopłynęli także do brzegów okolicznych wysp.
KP, PAP, Reuters
"Nasz Dziennik" 2007-01-02
Autor: wa