Dramatyczna sytuacja chrześcijan w Pakistanie
Treść
Trwa dramat chrześcijan w Pakistanie. Dyskryminacja i prześladowania wobec naszych braci w wierze nasilają się – alarmuje Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie.
Sytuacja chrześcijan w Pakistanie jest dramatyczna.
– Żyją oni w bardzo trudnych warunkach, ponieważ sama Republika Islamska Pakistanu ma od 1986 roku tzw. prawo o bluźnierstwie wpisane w kodeks prawny, które mówi o tym, że jeżeli ktoś zbezcześci imię Mahometa albo Koran, to podlega karze śmierci – mówił ks. dr Andrzej Paś.
Prawo to jest bardzo często wykorzystywane przez muzułmanów do walki zarówno miedzy sobą, jak i z chrześcijanami – tłumaczył ks. dr Andrzej Paś z Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Wszystko zaczęło się od zabicia ministra ds. wyznań – chrześcijanina, który walczył z całą swoją rodziną o prawo do tego, żeby inne wyznania również miały prawo bytowania w Pakistanie. Został zastrzelony w 2011 roku. Prawdziwy dramat rozegrał się 3 lata później – w 2014 roku, kiedy zamordowano chrześcijańskie małżeństwo za rzekome spalenie stronicy Koranu.
– Zostali żywcem oblani naftą i spaleni w piecu do wypalania cegieł. Całość obserwowały dzieci tego małżeństwa – powiedział duchowny.
Głośnym echem odbiła się także sprawa Asi Bibi – chrześcijanki oskarżonej o bluźnierstwo wobec Mahometa.
– Kobieta czekała w celi śmierci na wykonanie wyroku, tylko dlatego, że zapytała się swoich sąsiadek o to, co dla Was zrobił Mahomet, bo dla mnie Jezus Chrystus umarł na krzyżu – przypomniał ks. dr Andrzej Paś.
Sprawa Asi Bibi ciągnęła się latami. Udało się jednak ją uratować.
– Wstawiał się za nią cały Kościół powszechny, łącznie z papieżem Franciszkiem, aż wreszcie w tamtym roku doszło już do przełomu. Sędzia orzekł, że jest niewinna. W ten sposób znalazła azyl w Kanadzie – zwrócił uwagę ks. dr Andrzej Paś.
Muzułmanie czują się bezkarni. Dowodem jest ostatnie głośne porwanie młodej chrześcijanki Mari Szahbas przez muzułmanina, który chciał ją za żonę.
– Przez wiele miesięcy była torturowa, bita i gwałcona – poinformował Konrad Ciempka z Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie.
Trwa dramat pakistańskich chrześcijanek porywanych na żony Porwanej w Pakistanie przez muzułmanina 14-letniej chrześcijance Mairze Shahbaz udało się uciec, jednak musi się ukrywać w obawie o swe życie. Zagrożona jest także jej rodzina. Więcej #pakistanhttps://t.co/JFiosmC0z6 pic.twitter.com/4zLqBJlGD9
— PKWP (@PomocKosciolowi) August 27, 2020
W końcu udało jej się uciec. Jednak to nie koniec jej traumy. Dziewczynka razem ze swoją rodziną w obawie o swoje życie musi co kilka dni zmieniać miejsce zamieszkania. Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie stara się pomóc chrześcijance na gruncie prawnym. Apeluje także o wsparcie na arenie międzynarodowej. Pakistański sąd nakazał dziewczynce wrócić do rzekomego męża.
Prześladowania i dyskryminacja chrześcijan w dobie pandemii koronawirusa jeszcze bardziej przybrała na sile.
– Dochodzą do nas informacje, że podczas rozdzielania pomocy żywnościowej, chrześcijanie są pomijani – podkreślił Konrad Ciempka.
Głównym celem dyskryminacji chrześcijan – jak alarmuje Pomoc Kościołowi w Potrzebie – jest pozbycie się ich z populacji Pakistanu.
TV Trwam News
Żródło: radiomaryja.pl, 30
Autor: mj