Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Dowody wskazują, że to grób św. Pawła

Treść

Wyniki badań naukowych przeprowadzonych w rzymskiej Bazylice św. Pawła za Murami przez niezależnych ekspertów zaprezentowano wczoraj w Watykanie. Potwierdzają one z dużym prawdopodobieństwem, że w miejscu od 2 tysięcy lat czczonym jako grób Apostola Narodów rzeczywiście spoczywa św. Paweł.

W czasie wczorajszej konferencji profesor technologii konserwatorskiej Ulderico Santamaria z Uniwersytetu Tuscia i dyrektor laboratorium naukowego Muzeów Watykańskich podkreślił, że sarkofag nigdy na przestrzeni 2000 lat nie został otworzony. Jak wyjaśnił, z poszanowaniem świętego charakteru miejsca przez niewielki otwór wykonany w ścianie sarkofagu wprowadzono do wnętrza specjalną sondę. Dzięki niej naukowcy, którzy - jak wielokrotnie podkreślano, nie znali pochodzenia próbek - stwierdzili, że w sarkofagu znajdują się resztki drogocennego wełnianego płótna barwionego na purpurowo, na którym są ślady czystego złota, co wskazuje, że ten, kto został pochowany w sarkofagu, był ważną osobistością, oraz innej tkaniny w kolorze błękitnym z zawartością włókien lnu. Wykryto także obecność grudek czerwonego kadzidła, które wskazują, że osoba miała znaczenie we wspólnocie wiernych, a także substancje proteinowe i wapienne. Odnalezione drobne fragmenty kości zostały poddane analizie metodą węgla C14. Wynik tych badań wskazał, że są to prawdopodobnie kości osoby żyjącej między I a II wiekiem. Jak wczoraj podkreślono, to są wstępne wyniki badań naukowych i konieczne będą dalsze badania.
Ksiądz kardynał Andrea Cordero Lanza di Montezemolo, archiprezbiter bazyliki, zapowiedział, że w przyszłości Ojciec Święty pozwoli otworzyć grób św. Pawła, a praca przy nim "będzie długa i delikatna, ponieważ jest zrobiony z grubej skały i trzeba będzie zrobić wszystko, aby nie spowodować najmniejszej nawet szkody".
Ksiądz profesor Roman Bogacz z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, kierownik Katedry Teologii i Informatyki Biblijnej, w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" wyjaśnił, iż dla nas, chrześcijan, jest to bardzo ważne potwierdzenie, że tradycja chrześcijańska nie jest zbiorem legend, ale przekazuje prawdziwą historię, która dokonała się 2 tysiące lat temu. - Postać św. Pawła nie jest więc postacią mityczną, ale jest postacią historyczną. Rzeczywiście żył i działał, tak jak do tej pory Kościół nauczał, gdyż wiernie zachował powierzony mu depozyt wiary i wiedzy - podkreślił ksiądz profesor. Jego zdaniem, to odkrycie ma również duże znaczenie dla tych, którzy wątpili albo też próbowali podważać wiarygodność istniejącej tradycji. - Jest to też wielka szansa, aby tym bardziej wyjść z Ewangelią do ludzi, którzy zagubili się na drodze życia. Tego rodzaju potwierdzenie prawdziwości głoszonej nauki może stanowić interesujący punkt wyjścia do dyskusji z agnostykami i ludźmi słabej wiary - dodał ks. prof. Bogacz.
Podczas wczorajszej prezentacji wyników badań naukowych ks. kard. Lanza di Montezemolo podziękował Ojcu Świętemu Benedyktowi XVI, że pozwolił mu - mimo że już 9 lat temu osiągnął wiek emerytalny - pozostać na stanowisku archiprezbitera bazyliki, dzięki czemu mógł uczestniczyć w obchodach Roku św. Pawła. Wczoraj Papież przyjął jego rezygnację i powołał na jego miejsce ks. abp. Francesco Monterisi, dotychczasowego sekretarza Kongregacji ds. Biskupów. Ksiądz kardynał Lanza di Montezemolo poinformował także o projekcie stworzenia w bazylice otwartego stanowiska archeologicznego, które będą mogli obejrzeć także pielgrzymi przybywający do grobu Apostoła Narodów.
Maria Popielewicz, MB
"Nasz Dziennik" 2009-07-04

Autor: wa