Dowód kondycji umysłowej europejskiej lewicy
Treść
Socjaldemokrata Lubomir Zaoralek (CSSD), były przewodniczący Izby Poselskiej Republiki Czech, skrytykował inicjatywę Obywatelskiej Partii Demokratycznej (ODS) stworzenia wraz z polskimi eurodeputowanymi z Prawa i Sprawiedliwości oraz brytyjskimi konserwatystami nowej frakcji w Parlamencie Europejskim. Stwierdził, że grupa taka byłaby "brunatna", nawiązując tym samym do barwy historycznie powiązanej z partiami nazistowskimi. Deputowani ODS są oburzeni. Tymczasem nadal nie wiadomo, jakie ugrupowania wejdą w skład nowej prawicowej europarlamentarnej grupy.
Skandaliczne słowa padły w trakcie prezentowania przez socjaldemokratów politycznego programu. Zaoralek stwierdził, że w skład nowej formacji w PE wejdą wszystkie partie "ekstremistyczne". - Zaoralek powinien przeprosić nas oraz naszych zagranicznych politycznych partnerów - oświadczył czeski deputowany Jan Zahradil (ODS). - Nazywanie brytyjskich konserwatystów partią ekstremalnych opinii jest niedopuszczalne - dodał. - Jak ktoś nie ma nic do powiedzenia, zaczyna sięgać po tak żałosne argumenty - ocenił polski eurodeputowany Konrad Szymański (PiS), podkreślając, iż użyte przez byłego przewodniczącego Izby Poselskiej Republiki Czech sformułowania "dowodzą pustki umysłowej europejskiej lewicy".
Jak dowiedział się "Nasz Dziennik", skład nowej prawicowej grupy w PE ma zostać ogłoszony jeszcze przed zaprzysiężeniem. Zarówno polscy, czescy, jak i brytyjscy eurodeputowani nowej kadencji milczą jednak w kwestii ostatecznych decyzji co do partii, które znajdą się w nowej formacji. - Obiecaliśmy sobie, że zachowamy to w tajemnicy do momentu zakończenia rozmów z poszczególnymi ugrupowaniami - powiedział nam Konrad Szymański, tłumacząc, iż rozmowy te nadal trwają. - Decyzję, kto wejdzie do tej frakcji, podejmiemy wspólnie. Nie z każdym jednak chcemy współpracować - podkreślił. Nie chciał jednak rozmawiać o szczegółach.
Anna Wiejak
"Nasz Dziennik" 2009-06-13
Autor: wa