"Dowcipny" senator
Treść
Amerykański senator, republikanin Arlen Specter, uczestnicząc w lunchu w ekskluzywnym i wpływowym Commonwealth Club w Nowym Jorku, opowiadał obraźliwe dowcipy o Polakach. Najpierw jednak poprosił o podniesienie ręki wszystkich gości polskiego pochodzenia. Dopiero wtedy, nie zważając na ich obecność, wygłosił serię "polish jokes". W jednym z nich ktoś mówi, że zna dobry dowcip, po czym jego rozmówca ostrzega go: "Ostrożnie, ja sam jestem Polakiem!". Na co słyszy w odpowiedzi: "W porządku, będę mówił wolniej". Słuchacze - nie tylko ci polskiego pochodzenia - byli zdegustowani dowcipami senatora, a jeden z nich powiedział w rozmowie z opisującą incydent gazetą "New York Post", że czuje się obrażony, chociaż nie jest Polakiem.
AW
"Nasz Dziennik" 2008-12-16
Autor: wa