Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Dopłaty, poręczenia i gwarancje

Treść

Rada Ministrów przyjęła uchwałę w sprawie uruchomienia pomocy finansowej dla rolników, którym w maju wymarzły uprawy warzyw i owoców. Z wyliczeń resortu rolnictwa wynika, że mróz dotknął 145 tys. hektarów sadów, a straty, jakie ponieśli rolnicy, sięgnęły 800 mln złotych.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, pomoc państwa ma polegać przede wszystkim na dopłatach z budżetu do oprocentowania kredytów klęskowych oraz udzielaniu poręczeń i gwarancji spłaty kredytów na wznowienie produkcji w gospodarstwach dotkniętych klęską wymarznięcia. Wnioski o taką pomoc sadownicy będą musieli składać w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Komunikat po posiedzeniu rządu precyzuje, że pomoc dla jednego gospodarstwa nie może przekroczyć 80 proc. kwoty obniżenia dochodu rolnika na skutek wymarznięcia upraw, a na terenach o niekorzystnych warunkach gospodarowania (np. w górach) limit wzrasta do 90 procent. Jeśli więc np. okaże się, że straty, jakie poniósł rolnik, wyniosły 100 tys. zł, to wysokość pomocy publicznej wyniesie 80 lub 90 tys. złotych.
Poza tym rząd zgodził się, aby w ramach wsparcia dla sadowników istniała możliwość wydłużenia do 5 lat okresu spłaty kredytów na wznowienie produkcji, które rolnicy zaciągnęli we wcześniejszych latach. Teraz bowiem, gdy dotknęła ich klęska przymrozków, nie maja funduszy, żeby spłacić wcześniejsze kredyty w terminie. A bez możliwości ich prolongaty, rolnicy mogliby wpaść w bardzo wysokie karne odsetki.
Będzie też możliwość wydłużenia spłaty innych kredytów, które rolnicy zaciągali, korzystając z dopłat do oprocentowania, ale będzie to zależało od umów, jakie ARiMR zawarła z bankami kredytującymi sadowników.
Rząd postanowił też, że dla rolników, którzy z powodu zniszczenia upraw znajdują się w trudnej sytuacji ekonomicznej, zwiększona zostanie kwota dopłat do ubezpieczenia upraw rolnych z 35 do 50 procent. Ci, którzy o to wystąpią, mogą też liczyć na odroczenie lub rozłożenie na dogodniejsze raty składek na KRUS czy też podatku rolnego pobieranego przez gminy (rząd ma zrekompensować samorządom utratę z tego powodu części dochodów). Zaś sadownicy dzierżawiący ziemię państwową na podstawie umowy z Agencją Nieruchomości Rolnych mogą występować o ulgi w opłatach czynszu dzierżawnego.
Zdaniem resortu rolnictwa, cały pakiet pomocy dla sadowników powinien ułatwić im przetrwanie i zachowanie zdolności produkcyjnych do następnego sezonu. Znaczna część rolników poniosła bowiem straty w uprawach sięgające 80-90 proc. zbiorów. W niektórych przypadkach wymarzły im nawet wszystkie drzewa owocowe.
Marek Kalita

"Nasz Dziennik" 05.07.07

Autor: aw