Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Domniemany szpieg zostanie stracony

Treść

Chiński Sąd Najwyższy utrzymał w mocy wyrok śmierci dla 59-letniego Wu Weihan. W zeszłym roku Wu został oskarżony o szpiegowanie na rzecz Tajwanu. Akt oskarżenia stwierdzał, że Wu przekazał tajwańskim służbom wywiadowczym m.in. informację na temat stanu zdrowia jednego z wysoko postawionych urzędników chińskich. A wszelkie dane na temat zdrowia przywódców chińskich są objęte tajemnicą państwową.

Córka Wu, Ran Chen, twierdzi, że ojciec nie był sprawiedliwie sądzony, a dowody przedstawione przez prokuraturę wcale nie wskazywały na to, że Wu był szpiegiem. Chen obawia się, że egzekucja zostanie wykonana w ciągu najbliższych dni.
Wu prowadził badania naukowe w dziedzinie medycyny, a także kierował firmą zajmującą się dostawą sprzętu medycznego. Został aresztowany w styczniu 2005 r., jednak dopiero po roku pozwolono mu skontaktować się z prawnikiem.
Oficjalnie w Chinach stracono w zeszłym roku 470 osób. Wiele organizacji uważa jednak, że liczba ta jest zaniżona. Brak bezzwłocznego dostępu do prawników, domniemania niewinności i wykorzystywanie dowodów uzyskanych za pomocą tortur - to wymieniane przez obserwatorów cechy charakterystyczne wielu procesów w Chińskiej Republice Ludowej.
Hanna Shen, Tajwan
"Nasz Dziennik" 2008-11-28

Autor: wa