Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Dojdzie do ostatecznej konfrontacji?

Treść

Izrael dąży do ostatecznego starcia w trwającym od lat izraelsko-palestyńskim konflikcie. Czy za pretekst do rozpoczęcia inwazji izraelskich wojsk do Strefy Gazy posłuży zranienie dwóch izraelskich braci?

- Gniew jest zrozumiałą reakcją na ciągłe ataki rakietowe ze strony Palestyńczyków, lecz z pewnością nie planem działania - stwierdził premier Izraela Ehud Olmert po zranieniu w sobotę podczas palestyńskiego ostrzału dwóch żydowskich braci w wieku 8 i 19 lat w przygranicznym, izraelskim mieście Sderot. Rzecznik rządu w Tel Awiwie oświadczył, iż Izrael podejmie "zdecydowane i ostateczne środki" w celu zapewnienia ochrony swoim obywatelom.
W odpowiedzi na palestyński ostrzał Izrael rozważa uderzenie na Strefę Gazy. Wprawdzie izraelski premier na wczorajszym posiedzeniu rządu oparł się żądaniom opozycji, a także części członków swego własnego gabinetu w sprawie wysłania armii do Strefy Gazy, jednak decyzja o ataku wojsk żydowskich na Palestyńczyków wydaje się być tylko kwestią czasu. - Powinniśmy zająć okolice Gazy i zetrzeć te tereny z mapy świata - postulował minister spraw wewnętrznych Meir Szeetrit, zastrzegając jednak, że wcześniej Izrael powinien ostrzec cywilów, by opuścili atakowane tereny, skąd palestyńskie bojówki prowadzą ostrzał rakietowy Izraela. Za fizyczną likwidacją przywódców Hamasu opowiedział się również inny izraelski minister, odpowiedzialny za budownictwo mieszkaniowe, Zeew Boim.
Anna Wiejak
"Nasz Dziennik" 2008-02-11

Autor: wa