Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Dogadali się w sprawie podatków

Treść

Prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama poinformował o zawarciu z republikańską opozycją porozumienia w sprawie przedłużenia na najbliższe dwa lata cięć podatkowych wprowadzonych jeszcze za prezydentury jego poprzednika - George'a W. Busha.
Po spotkaniu z przywódcami Demokratów w Kongresie Barack Obama ogłosił, że uzgodniono już ramowe porozumienie z Republikanami, które przewiduje objęcie cięciami podatkowymi nie tylko rodzin o dochodach nieprzekraczających 250 tys. USD rocznie, ale wszystkich (w tym najbogatszych) Amerykanów, czego domagali się Republikanie (ich zdaniem nie powinno się wprowadzać wyższych podatków dla kogokolwiek w sytuacji, gdy gospodarka bardzo powoli wychodzi z recesji). Poza obniżonymi podatkami porozumienie to ma dotyczyć także ulg od dywidend i zysków kapitałowych oraz przedłużenia do 13 miesięcy okresu pobierania zasiłków dla bezrobotnych (to ostatnie jest ustępstwem wobec żądań Demokratów).
I choć porozumienie ma na razie charakter wstępny, to jednak już teraz wiadomo, że spotka się ze sprzeciwem niektórych liberalnych Demokratów niezadowolonych z faktu, że prezydent ugiął się pod żądaniami Republikanów, "nie otrzymując od nich zadowalających ustępstw". Ostateczne porozumienie w tej sprawie spodziewane jest w ciągu najbliższych kilku dni.
Tymczasem ustępujący republikański gubernator Kalifornii Arnold Schwarzenegger ogłosił w poniedziałek "fiskalny stan wyjątkowy" i przedstawił radykalny program oszczędnościowy przewidujący zmniejszenie deficytu w budżecie tego stanu, który w bieżącym roku finansowym ma wynieść 9,9 mld USD. Były gwiazdor kina akcji zaproponował w tym celu zmniejszenie wydatków stanowych o 7,4 mld USD i zaoszczędzenie dalszych 1,6 mld poprzez przesunięcia w poszczególnych pozycjach budżetu i uzyskanie dodatkowych źródeł dochodów. Kontrolujący legislaturę stanową Demokraci i w tym przypadku dali już jednak do zrozumienia, że zignorują plan republikanina. W przyszłym miesiącu urząd gubernatora obejmie bowiem demokrata Jerry Brown, który zapowiedział już prezentację własnego projektu budżetu.
Marta Ziarnik, PAP
Nasz Dziennik 2010-12-08

Autor: jc