Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Dobrze wykorzystać czas

Treść

Coraz bardziej brakuje nam czasu. Z tego powodu mało lub w ogóle się nie modlimy, nie czytamy Pisma Świętego, nie pomagamy innym, nie rozmawiamy ze sobą, a w niedzielę - zamiast iść na Eucharystię - to albo robimy zakupy, albo sprzątamy... Bo nie mamy czasu. A może go mamy, tylko źle go wykorzystujemy? Może nie umiemy tak sobie ułożyć wszystkich zajęć, by zdążyć ze wszystkim? Jak dobrze spędzać czas, by go nie marnować, podpowiada kwietniowy numer "Różańca". Najnowszy numer miesięcznika wydawanego przez Siostry Loretanki w dużej mierze poświęcony jest umiejętności dobrego wykorzystywania czasu. Jak zauważa ks. Tomasz Bieliński w tekście "NBC, czyli o wirusie Nieustannego Braku Czasu", dzisiaj dąży się do uproszczenia wszystkich dziedzin życia - od prania, przez zmywanie, po wychowywanie dzieci. Wszechobecne sprzęty powinny sprawiać, że czasu mamy więcej, a jednak dzieje się odwrotnie. "Sprawy, na które nie mamy czasu, są bardzo ważne, dlatego twierdzę, że istnieje ktoś, kto nas pogania. Ktoś, komu zależy, aby ludzie nie mieli czasu na jakąkolwiek refleksję: ani modlitewną, ani ludzką" - pisze ks. Bieliński i przypomina staropolskie przysłowie: "Gdy się człowiek spieszy, to się diabeł cieszy"... W kontekście marnowania czasu warto przeczytać również tekst o rodzinie, w domu której nie ma telewizora, autorstwa Małgorzaty Nawrockiej. Natomiast ks. Feliks Folejewski SAC w pięknym tekście "Dar czasu" pisze, że czas to... miłość. Tylko ten, kto nie kocha, ciągle nie ma czasu. A dla tych, którzy mają kłopot z gospodarowaniem swoim czasem, w "Różańcu" została umieszczona modlitwa o dobre jego wykorzystanie. W ostatnim dniu marca przeżywaliśmy Dzień Świętości Życia. Ksiądz Tymoteusz (ks. bp Józef Zawitkowski) przypomina postać św. Joanny Beretty Molli, matki, która oddała życie za własne dziecko, która nie pozwoliła na usunięcie nowotworu, ponieważ zginęłoby także dziecko, które nosiła pod sercem, a "miłość ofiarą się mierzy". Natomiast ks. Andrzej Adamski przypomina, czym jest adopcja duchowa i dlaczego warto się w nią włączyć. "Dlaczego dwukrotnie pukałam do furty klasztornej" - to tekst s. Ignacji Gniado, loretanki, która jako pierwsza kandydatka po II wojnie światowej wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Loretanek. Jak zawsze w "Różańcu" zamieszczono komentarze do codziennego Słowa Bożego, rozważania tajemnic Różańca Świętego oraz teksty z cyklu "Formacji Różańcowej". Jest też dodatek specjalny - ulotka, w której znajdziemy m.in. uzasadnienie ks. bp. Tadeusza Płoskiego, który przyznał Radiu Maryja, Telewizji Trwam i "Naszemu Dziennikowi" medal "Milito pro Christo", a także program studiów w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, świadectwa jej studentów oraz słowo ks. bp. Adama Lepy o znaczeniu Radia Maryja. Serdecznie polecam! Maria Popielewicz O "Różaniec" pytaj w sklepach sieci EMPiK, księgarniach religijnych i parafialnych. Prenumeratę miesięcznika możesz zamówić w Wydawnictwie Sióstr Loretanek, Warszawa, ul. Żeligowskiego 16/20, tel. (022) 673 58 39, e-mail: wsl@loretanki.pl; www.loretanki.pl. "Nasz Dziennik" 2008-04-02

Autor: wa