Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Dobry miesiąc dla gospodarki

Treść

Marzec był dla polskiego przemysłu bardzo dobrym miesiącem. Produkcja sprzedana zwiększyła się o 16 proc., a w przetwórstwie przemysłowym - blisko o 19 proc. Główny Urząd Statystyczny przedstawił wczoraj informację o sytuacji społeczno-gospodarczej kraju za marzec i I kwartał 2006 r., z której wynika, że mamy do czynienia z przyspieszeniem tempa wzrostu gospodarczego, wzrostem wydajności pracy i wprawdzie niewielkim, ale jednak spadkiem bezrobocia.
Zdaniem wiceprezesa GUS prof. Janusza Witkowskiego, marzec był dla przemysłu bardzo dobrym miesiącem. Produkcja sprzedana - według danych GUS - zwiększyła się o 16,4 proc., a w przetwórstwie przemysłowym (które stanowi aż 82 proc. produkcji sprzedanej) - blisko o 19 proc. - W skali roku w marcu ta produkcja sprzedana była o 13,6 proc. wyższa. To jest bardzo dobry wynik - podkreślił wiceprezes. Poinformował także, że rośnie wydajność pracy, która w ciągu trzech miesięcy w przemyśle była wyższa o 10,7 proc., przy niewielkim wzroście zatrudnienia - o 1,6 proc. - Najlepsze efekty w pierwszym kwartale uzyskały przedsiębiorstwa, które produkowały dobra konsumpcyjne trwałe. Wzrost wyniósł 32 proc. Jest to sygnał mówiący o znaczącej roli popytu krajowego, który być może będzie odgrywał coraz większą rolę w kreowaniu wzrostu gospodarczego - powiedział prof. Witkowski.
Oceny Ministerstwa Gospodarki mówiące, że wzrost PKB w I kwartale tego roku wyniesie 4,4 proc., Witkowski określił jako "powściągliwe". - Dobre informacje napływające z gospodarki w I kwartale br. wskazują na dalsze przyspieszenie wzrostu gospodarczego - stwierdził Witkowski. Dodał, że osiągający dobre wyniki handel zagraniczny także będzie czynnikiem wspierającym wzrost gospodarczy.
GUS podał również dane dotyczące sytuacji na rynku pracy. Bezrobocie w marcu br. wyniosło 17,8 proc., wobec 18 proc. w lutym br., co oznacza spadek o 0,2 pkt proc. Liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy w końcu marca tego roku wyniosła 2 mln 822 tys. i była niższa o 43,8 tys. niż przed miesiącem.
Największą stopę bezrobocia odnotowano w marcu w województwach: warmińsko-mazurskim (27,6 proc.), zachodniopomorskim (25,5 proc.) oraz lubuskim (23,8 proc.). Najmniej osób bez pracy pozostawało w Małopolsce, na Mazowszu (po 13,9 proc.) i w Wielkopolsce (14,7 proc.). W marcu br. 118 zakładów pracy zadeklarowało zwolnienie w najbliższym czasie 7,7 tys. pracowników. Przed rokiem było to odpowiednio 229 zakładów, 13,4 tys. pracowników.
Paweł Tunia



Prof. Andrzej Kaźmierczak (Szkoła Główna Handlowa):
Te wyniki należy uznać za pozytywną tendencję. Następuje poprawa koniunktury gospodarczej. Tempo wzrostu gospodarczego bliskie 5 proc. to tempo przyzwoite. Czynnikiem wzrostu PKB jest na pewno wydajność pracy. Niestety, niewielki spadek bezrobocia oznacza, że wzrost PKB nie przełożył się na wzrost zatrudnienia. Ta różnica (spadek o 0,2 pkt proc.) może być statystyczna. Bezrobocie na wiosnę może spaść - to wynika ze zwiększenia się ilości prac sezonowych. Odnotowano także duży przyrost kredytów dla przedsiębiorstw (o 3 proc.), co cieszy, bo kredyty te służą rozwojowi ich działalności. Inne czynniki wzrostu to zwiększenie produkcji sprzedanej aż o 16 proc. i niska inflacja. Istnieje też poważne zagrożenie dla wzrostu gospodarczego. Jest nim wzrost cen ropy naftowej, który podnosi koszty działalności przedsiębiorstw. Znana amerykańska firma ratingowa S&P obniżyła Polsce wskaźnik ratingowy z poziomu "pozytywny" na "ledwie stabilny". Jest to bardzo niekorzystna decyzja, oznacza bowiem niepochlebną ocenę stanu naszych finansów publicznych, co może zaowocować wzrostem oprocentowania euroobligacji emitowanych przez Skarb Państwa, a to z kolei podniesie koszty obsługi zadłużenia zagranicznego.
not. PPT

"Nasz Dziennik" 2006-04-27

Autor: ab