Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Do ostatniej śrubki

Treść

Prowadząca śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej prokuratura posiada ekspertyzę mówiącą, że pierwsze zeznania kontrolerów z Siewiernego są pełnowartościowe - poinformował prokurator generalny Andrzej Seremet. - Od samego początku to mówiłem - komentuje pełnomocnik Jarosława Kaczyńskiego, mecenas Piotr Pszczółkowski.
- Kilka miesięcy temu na konferencji prokurator Ireneusz Szeląg informował, że jest ekspertyza uniemożliwiająca uznanie zakwestionowanych przez Rosjan zeznań kontrolerów. A teraz Andrzej Seremet mówi to samo, co ja - podkreśla z satysfakcją mecenas Pszczółkowski. Wówczas prokuratura poinformowała, że zgodnie z przepisami musi uznać decyzję Rosjan o unieważnieniu zeznań rosyjskich kontrolerów z kwietnia. - Jestem zadowolony, że ktoś zweryfikował ten nietrafny pogląd - dodaje Pszczółkowski.
Jak zachowa się Naczelna Prokuratura Wojskowa wobec tej pozytywnej ekspertyzy? Pytani przez nas prokuratorzy zachowują wstrzemięźliwość. - Nie ma zmiany stanowiska, o sprawie zdecyduje prokuratura prowadząca śledztwo - mówi Zbigniew Rzepa, rzecznik NPW.
Pełnomocnicy rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej podkreślają, że prokuratura nie wydała żadnej formalnej decyzji o unieważnieniu zeznań płk. Pawła Plusnina i mjr. Wiktora Ryżenki, które nadal znajdują się w materiale dowodowym - i z tej racji nie musi się z niej wycofywać. - Te zeznania były, są i będą ważne - podkreśla Pszczółkowski.
Prokuratura podtrzymuje wniosek do Rosjan o wycofanie decyzji o unieważnieniu zeznań, ale jak na razie nie wpłynęła w tej sprawie żadna odpowiedź. - Nadal nie mamy odpowiedzi - potwierdza w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" Mateusz Martyniuk, rzecznik Prokuratury Generalnej.
Seremet poinformował także, że w najbliższych dniach zostanie wystosowany kolejny wniosek do rosyjskiej prokuratury z ponowieniem prośby o czasowe wypożyczenie stronie polskiej oryginalnych czarnych skrzynek do badań, względnie, aby badania z udziałem polskich biegłych zostały przeprowadzone w Rosji.
- Wnioskowałem o to już w maju - wskazuje pełnomocnik Jarosława Kaczyńskiego. - Ale te skrzynki muszą przyjechać do Polski, nasi eksperci w Rosji pracowaliby na sprzęcie Rosjan i nic by nie zrobili - dodaje.
Prokurator generalny mówił ponadto, że trwają przygotowania do sprowadzenia do Polski wraku tupolewa. - Wytypowano już osoby, które będą brały udział w oględzinach tego samolotu i w opisie szczątków tego samolotu. Chcemy sprowadzić do kraju ten samolot w całości, łącznie z ostatnią śrubką - powiedział Seremet w TVP Info.
Prokuratura podda ocenie raport MAK. - Prokuratura jest na etapie kompletowania zespołu biegłych, którzy m.in. będą mieć za zadanie ocenić te wszystkie informacje, które wynikają z raportu końcowego MAK. Nie wykluczam możliwości powołania w skład takiego zespołu ekspertów międzynarodowych spoza Polski - stwierdził prokurator generalny.
Zenon Baranowski
Nasz Dziennik 2011-01-14

Autor: jc