Do 46 wzrosła liczba ofiar

Treść

poniedziałkowej masakry na południu Filipin. Policja odnalazła wczoraj 15 kolejnych ciał, wśród których było kilka kobiet. Przed trzema dniami grupa uzbrojonych mężczyzn uprowadziła kilkudziesięciu lokalnych polityków, ich zwolenników i dziennikarzy, którzy zamierzali zgłosić swojego kandydata do przyszłorocznych wyborów regionalnych. Wśród porwanych była także żona kandydata na gubernatora. Rodziny zabitych twierdzą, że mord został zorganizowany przez klan obecnego gubernatora prowincji, który nie chciał dopuścić do udziału w wyborach i zwycięstwa swojego politycznego rywala. W związku z tymi tragicznymi wydarzeniami prezydent Filipin Gloria Macapagal-Arroyo ogłosiła wczoraj w prowincjach, w których doszło do masakry, stan wyjątkowy.
MBZ, PAP, Reuters
"Nasz Dziennik" 2009-11-25

Autor: wa