Dla uniwersalnych
Treść
W najbliższą niedzielę odbędzie się kolejna eliminacja mistrzostw świata Formuły 1 - Grand Prix Europy na niemieckim torze Nuerburgring. To impreza szczególna dla zespołu Roberta Kubicy BMW Sauber.
Nuerburgring jest nie tylko bazą treningową teamu Polaka, ważne jest i jego położenie - niedaleko siedziby koncernu BMW. Dlatego zarówno Kubica (zobaczymy go w dzisiejszych seriach treningowych), Niemiec Nick Heidfeld, jak i Kanadyjczyk Jacques Villeneuve będą chcieli wypaść szczególnie dobrze. Cała trójka do startu przygotowywała się na torze Silverstone, skupiając się na technicznych niuansach bolidu. - Wyścig na Nuerburgringu jest zawsze dla mnie czymś specjalnym. To moja domowa Grand Prix. W wieku ośmiu lat po raz pierwszy jeździłem tu gokartem - to wspaniałe wspomnienia z dzieciństwa. Wiele razy ścigałem się w Formule Ford, Formule 3, Formule 3000 i w końcu w Formule 1. Rok temu zdobyłem tu moje pierwsze pole position w Formule 1, a w wyścigu byłem drugi - mówi Heidfeld.
Co ciekawe, ani Villeneuve, ani Kubica za niemieckim torem nie przepadają. - Niespecjalnie mi się podoba, choć niektóre fragmenty są fajne - zwłaszcza szybkie łuki. Ważne jest dobre ustawienie samochodu, odpowiedni balans pod szybkie i wolne zakręty oraz szykany. Nuerburgring wymaga bycia uniwersalnym - przyznaje Polak.
Nuerburgring plasuje się mniej więcej pośrodku wszystkich torów Grand Prix, jeśli chodzi o prędkości maksymalne i o czas jazdy z maksymalnie otwartą przepustnicą. Położenie na wysokości 600 metrów nad poziomem morza daje się we znaki silnikom. Rozrzedzone powietrze sprawia, że moc jest niższa o mniej więcej 1 procent na każde 100 metrów wysokości.
Rok temu w GP Europy triumfował Hiszpan Fernando Alonso z Renault. Najwięcej zwycięstw ma na koncie Niemiec Michael Schumacher z Ferrari - cztery. Dwa tygodnie temu starszy z braci Schumacherów we wspaniałym stylu wygrał GP San Marino, teraz marzy o kolejnym sukcesie.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2006-05-05
Autor: ab