Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Dla Merkel nie ma jak Tusk

Treść

W czwartek w akwizgrańskim ratuszu Donald Tusk odebrał Międzynarodową Nagrodę im. Karola Wielkiego. Laudację na cześć polskiego premiera wygłosiła osobiście kanclerz Niemiec Angela Merkel.
Donalda Tuska już w środę wieczorem przed ratuszem w Akwizgranie przywitał nadburmistrz miasta Marcel Philipp wraz z Juergenem Lindenem, który jest rzecznikiem kapituły nagrody Karola Wielkiego. Uroczystość powitania odbyła się z dużym opóźnieniem, bo samolot z premierem Tuskiem lądował nie w Maastricht, lecz w Geilenkirchen, skąd szef polskiego rządu podróżował dalej helikopterem i samochodem. Wieczorem, prawie natychmiast po przybyciu, w Auli Carolina została wydana przez władze miasta i Stowarzyszenie Nagrody Karola Wielkiego uroczysta kolacja z udziałem Donalda Tuska, podczas której przemawiał zaproszony przez niego przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek. Komunikaty prasowe już w środę informowały, że na akwizgrańskie uroczystości Tusk zaprosił oprócz przewodniczącego PE także byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, byłych premierów: Krzysztofa Bieleckiego, Marka Belkę, Kazimierza Marcinkiewicza, Józefa Oleksego, prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz, historyka prof. Normana Davisa, Władysława Bartoszewskiego, Andę Rottenberg, Leona Tarasiewicza oraz reżysera Andrzeja Wajdę.
Następnego dnia, w czwartek, szef polskiego rządu odebrał w Sali Koronacyjnej akwizgrańskiego ratusza z rąk Angeli Merkel międzynarodową nagrodę Karola Wielkiego. Laudację na cześć Donalda Tuska wygłosiła osobiście niemiecka kanclerz, a następnie premier wygłosił swoje przemówienie. Kanclerz Niemiec stwierdziła, że polski premier należy do zaangażowanych Europejczyków, bez których integracja europejska byłaby jeszcze dziś tylko ideą, nadzieją na trwały pokój i porozumienie. - Z takimi ludźmi jak Donald Tusk ta nadzieja mogła się spełnić i to dzięki nim Europa dziś jest zjednoczona - powiedziała w Akwizgranie Angela Merkel podczas laudacji na cześć polskiego premiera. - Z nim widać wyraźnie, co stanowi centrum Europy: tolerancja, różnorodność i wolność - dodała.
Zdobycia nagrody Karola Wielkiego pogratulował Tuskowi przewodniczący Fundacji Konrada Adenauera (były szef PE) Hans Gert Poettering, który stwierdził, że podczas wieloletniej wspólnej pracy z Donaldem Tuskiem ocenia go jako polskiego patriotę i zaangażowanego Europejczyka.
Niemieckie media, komentując przyznanie polskiemu premierowi tej "prestiżowej" (nazywając ją nawet europejskim Noblem) nagrody, prześcigają się w chwaleniu zasług Tuska zarówno dla procesu jednoczenia Europy, jak i dla poprawy stosunków z sąsiadami. Gazety podkreślają fakt, że po raz pierwszy nagrodę osobiście wręczał urzędujący kanclerz, co - ich zdaniem - jest dowodem na to, że Angela Merkel chciała podkreślić wkład Donalda Tuska w poprawę stosunków polsko-niemieckich. Zachwytom niemieckiej prasy nie ma końca, gazety podkreślają znaczenie polsko-niemieckiego partnerstwa, polsko-niemieckiej strategii, która prowadzi do lepszej wzajemnej współpracy, a której reprezentantem jest oczywiście Donald Tusk. Kapituła Międzynarodowej Nagrody Karola Wielkiego, odznaczając szefa polskiego rządu, w swoim komunikacie stwierdza, że otrzymał on nagrodę za "niebanalną biografię w służbie wolności i demokracji oraz w uznaniu szczególnych zasług dla porozumienia i współpracy Rzeczypospolitej Polskiej z jej europejskimi partnerami oraz za jego zaangażowanie w ratyfikację traktatu lizbońskiego oraz poprawę relacji Polski z UE i Niemcami". Oprócz dyplomu i specjalnego okolicznościowego medalu, na którym wybita jest XII-wieczna pieczęć miejska Akwizgranu z wizerunkiem Karola Wielkiego, Donald Tusk otrzymał czek na sumę 5 tysięcy euro.
Międzynarodowa Nagroda Karola Wielkiego jest znaną nagrodą polityczną w Niemczech. Została ustanowiona w Akwizgranie po II wojnie światowej, w 1949 roku.
Waldemar Maszewski, Hamburg
Nasz Dziennik 2010-05-14

Autor: jc