Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Dla kuracjuszy i turystów

Treść

Na skraju uzdrowiska w Horyńcu Zdroju, u podnóża wzgórz Roztocza Południowego na Podkarpaciu, powstaną kompleks rekreacyjny i ścieżki turystyczne dla kuracjuszy i turystów. W tym celu władze gminne chcą wykupić od Nadleśnictwa Lubaczów i zagospodarować niewykorzystywane turystycznie leśne grunty i zbiornik wodny usytuowany na skraju kurortu.

Jak powiedział nam Ryszard Urban, wójt Gminy Horyniec Zdrój, obecnie zbiornik i tereny do niego przyległe, które mogłyby służyć celom rekreacyjnym, są obecnie własnością Nadleśnictwa Lubaczów. - Proces dotyczący zamiany gruntów z Nadleśnictwem Lubaczów jest na ukończeniu. Przygotowanie i uzupełnianie dokumentów powinno zakończyć się w ciągu dwóch najbliższych miesięcy. Zależy nam na czasie, gdyż zakończenie procedur jest podstawą do ubiegania się o środki z zewnątrz na zagospodarowanie samego akwenu i terenów wokół - wyjaśnia Ryszard Urban. Za obszary należące do Nadleśnictwa Lubaczów Gmina Horyniec Zdrój zapłaci równowartością własnych gruntów leśnych oszacowanych na 430 tysięcy złotych. Jak zapowiada wójt Horyńca Zdroju, inwestycja ruszy i powinna być zrealizowana w przyszłym roku. Wówczas zbiornik w dolinie cieku Radróżka zostanie powiększony i zagospodarowany w celach rekreacyjnych. Wokół powstaną ścieżki turystyczne i parking. Pomoc w realizacji przedsięwzięcia zadeklarowali już miejscowi wędkarze, którzy zarybiają łowisko i dbają o porządek wokół zbiornika. Prace nad realizacją nowej atrakcji turystycznej uzdrowiska mają rozpocząć się już wkrótce. Tradycje lecznicze Horyńca Zdroju sięgają XVII wieku. W okresie międzywojennym na leczenie zjeżdżali tu kuracjusze z pobliskiego Lwowa, Stanisławowa, Warszawy i Krakowa, a także zagraniczni goście. Bogate, jedne z największych w Polsce złoża borowiny o znakomitych właściwościach leczniczych oraz źródła słabo mineralizowanych wód siarkowo-wodorowych także i dziś są wykorzystywane w leczeniu i rehabilitacji m.in. narządów ruchu, schorzeniach reumatycznych, leczeniu chorób kobiecych i chorób skóry. Mikroklimat uzdrowiska sprzyja także pacjentom z nadciśnieniem tętniczym. Obecnie działają tam trzy sanatoria, które skutecznie wykorzystują zasoby naturalne regionu. Do zwiedzania tego zakątka zachęca też bogactwo kulturowe, m.in. ścieżka dydaktyczno-przyrodnicza "Za Niwą" przebiegająca wśród okolicznych lasów i pagórków, Pałac Ponińskich, klasztor Ojców Franciszkanów i Teatr Dworski w Horyńcu, a w okolicy: cerkiew greckokatolicka w Radrużu, kapliczka leśna w Nowinach Horynieckich ze źródełkiem czy chociażby unikalny rezerwat jałowca pospolitego "Sołokija" k. Dziewięcierza.
Mariusz Kamieniecki
"Nasz Dziennik" 2007-07-23

Autor: wa