Dialog wymaga miłości i modlitwy
Treść
"Ekumenizm to nie tylko wymiana opinii. Teologiczny dialog o prawdzie ma zasadnicze znaczenie, ale przynosi owoce jedynie wespół z dialogiem miłości" - powiedział w wywiadzie dla "L'Osservatore Romano" ks. kard. Walter Kasper. Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan podsumował w nim kolejny rok działalność tej dykasterii.
"Sercem dialogu pozostaje ekumenizm duchowy: nie dojdziemy do niczego bez modlitwy, bez osobistego i wspólnotowego nawrócenia. Dialog to nie wyzwanie rzucane innym, lecz nade wszystko sobie samemu" - podkreślił ks. kard. Kasper. Najwięcej miejsca w rozmowie z watykańskim dziennikiem poświęcił relacjom z Rosyjskim Kościołem Prawosławnym i z judaizmem.
Kardynał przypomniał, że w 2008 roku doszło do kilku ważnych spotkań przedstawicieli Kościoła katolickiego i prawosławnego. Przywołał wizyty patriarchy Konstantynopola Bartłomieja I i obu katolikosów ormiańskich: Garegina II z Eczmiadzyna i Arama I z Cylicji, stwierdzając w związku z tym, że "normalne stało się to, co jeszcze kilka lat temu było nie do pomyślenia czy co najmniej było nadzwyczajne". W rezultacie - dodał kardynał - "rozmawiamy teraz po bratersku z wszystkimi o wszystkim". Zwrócił także uwagę, że rozwój dialogu w dużej mierze będzie zależał od nowego patriarchy moskiewskiego.
Kardynał Kasper, odnosząc się do relacji z judaizmem, zauważył, że nie brakuje problemów. "Fakt, że dialog z Żydami jest już zakorzeniony, zakrawa niemal na cud, jeśli zważy się złożoność historii" - podkreślił. Jak wyjaśnił, jako pierwszy w tym roku pojawił się problem w związku z modlitwą za Żydów w Liturgii Wielkiego Piątku, ale kwestia została wyjaśniona. Drugą trudną kwestią stała się sprawa beatyfikacji Piusa XII. Kardynał wyraził jednak nadzieję, że badania historyczne wyraźniej ukażą działalność Piusa XII na rzecz Żydów w okresie II wojny światowej. Przewodniczący watykańskiej dykasterii podkreślił także, że upragniona przez Benedykta XVI podróż do Ziemi Świętej może mieć "decydujące znaczenie dla przezwyciężenia uprzedzeń i nieporozumień, jakie cechują nasze stosunki z judaizmem".
MMP, KAI
"Nasz Dziennik" 2009-01-02
Autor: wa