Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Deputowani chcą referendum

Treść

Zdecydowana większość parlamentarzystów rządzącej we Francji Unii na Rzecz Ruchu Ludowego (UMP) opowiada się za przeprowadzaniem referendum w przypadku przyjmowania nowych krajów do Unii Europejskiej. Chcą, by taki zapis znalazł się we francuskiej konstytucji.

Propozycje te wysuwane są w związku z aspiracjami Turcji, której kandydaturę odrzucił oficjalnie prezydent Nicolas Sarkozy. W ubiegłym tygodniu prezydent przyjął delegację 30 posłów na czele z Richardem Mallié z departamentu Bouches-du-Rhône, zapewniając o wprowadzeniu zmian w konstytucji odnośnie do przeprowadzania referendum.
Deputowani chcieliby przyjąć poprawki do konstytucji zakładające obligację przeprowadzania referendum za każdym razem, kiedy populacja kandydującego kraju wynosiłaby ponad 5 proc. ludności Unii Europejskiej. Fréderic Lefebvre z Huats-de-Seine, rzecznik prasowy UMP, jest zdania, że referendum powinno się przeprowadzać za każdym razem, kiedy kandydujący kraj nie jest "geograficznie europejski".
Pierre Lequiller, przewodniczący parlamentarnej delegacji do spraw Unii Europejskiej, opracował poprawkę konstytucji, zakładającą każdorazowe przeprowadzanie referendum w sytuacji kandydowania do niej nowych członków.
Francuscy deputowani z UMP niepokoją się zmianą polityki rządowej, która wbrew oświadczeniom prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego wykazuje przychylność do idei przyjęcia Turcji do UE. W ubiegłym tygodniu, przebywając z wizytą w Ankarze, sekretarz stanu ds. europejskich Jean-Pierre Jouyet zapewnił władze tureckie, że Francja, "która
1 czerwca przejmie kierownictwo Unii, będzie obiektywna, całościowa i zrównoważona i nie zechce zniszczyć negocjacji dotyczących przyjęcia Turcji do Unii Europejskiej". Zagwarantował, że negocjacje te będą przeprowadzane w normalnym trybie "bez jakiegokolwiek dokuczania Turcji" wraz z otwarciem dyskusji nad dodatkowymi problemami. "Francuskie przewodnictwo Unii Europejskiej nie może wykazać postępu bez tego typu negocjacji", konkludował Jean Pierre Jouyet.
Coraz silniejsze jest we Francji lobby tureckich muzułmanów. Na czele Francuskiego Komitetu Kultu Muzułmańskiego stanie Haydar Demiryurek, od 2003 r. przewodniczący tureckich muzułmanów Francji, którzy wraz z federacją Wielkiego Meczetu Paryża wchodzą w skład Unii Francuskich Organizacji Muzułmańskich (UOIF).
Franciszek L. Ćwik, Caen
"Nasz Dziennik" 2008-05-13

Autor: wa