Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Demonstracja siły ocali przed inwazją?

Treść

Iran przeprowadził kolejne próby rakiet w rejonie Zatoki Perskiej. Testy obejmujące pociski dalekiego i średniego zasięgu odbyły się w nocy ze środy na czwartek. Dla Amerykanów jest to kolejny dowód na to, że tarcza antyrakietowa jest absolutną koniecznością, dlatego wyrażają potrzebę przyspieszenia dalszych prac w tej kwestii.

Środowe testy pokazały, że Iran będzie w stanie stawiać opór w razie ewentualnej inwazji na ten kraj tak ze strony Izraela, jak i Stanów Zjednoczonych. - Ten, kto twierdzi, że nie ma zagrożenia, przed którym należałoby się zabezpieczyć, niech porozmawia z Irańczykami o zasięgu rakiet, które odpalili - powiedziała wczoraj amerykańska sekretarz stanu Condoleezza Rice. W podobnym tonie wypowiedzieli się kandydaci na prezydenta USA.
Republikański senator John McCain wezwał do jak najszybszego rozpoczęcia budowy tarczy. Także ze strony kandydata Demokratów Baracka Obamy wychodzą coraz bardziej stanowcze sformułowania. - Iran to wielkie zagrożenie i musimy razem z sojusznikami pracować nad zaostrzeniem sankcji wobec niego - powiedział Obama.
Manewry armii irańskiej trwają już trzeci dzień z rzędu i obejmują rakiety typu ziemia-morze, ziemia-ziemia i morze-ziemia. Strona irańska podsyca obawy i dodaje, że są to rakiety "o specjalnych właściwościach". W trakcie manewrów wystrzelona została także torpeda Hoot (Wieloryb), przeznaczona do zwalczania podwodnych celów.
Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Kislak zakomunikował, że Iran powinien rozpatrzyć propozycję międzynarodowych mediatorów, która ma prowadzić do rozładowania napięć w kwestii irańskiej strategii jądrowej. Projekt zawiera pakiet ulg gospodarczych, jakie zostałyby udzielone Iranowi w zamian za zawieszenie programu wzbogacania uranu. Jeszcze w czerwcu szef unijnej dyplomacji Javier Solana przekazał Iranowi ofertę "szóstki", w skład której wchodzą: Stany Zjednoczone, Rosja, Francja, Chiny, Wielka Brytania i Niemcy. Według rosyjskiego wiceministra, projekt ten jest bardzo korzystny dla strony irańskiej i ta powinna jak najuważniej się mu przyjrzeć. Zdaniem wiceministra, znacznie by to poprawiło sytuację Iranu. Kislak zaoferował przy okazji rosyjską pomoc przy rozwijaniu energetyki jądrowej Iranu.
Marta Ziarnik
"Nasz Dziennik" 2008-07-11

Autor: wa