Degradacja zamiast awansu?
Treść
Czy radość piłkarzy Widzewa Łódź z awansu do ekstraklasy była przedwczesna? Opierając się na środowej decyzji Sądu Najwyższego w Warszawie, uchylającego orzeczenie Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu przy PKOl o niedegradowaniu klubu za udział w aferze korupcyjnej - tak. Dziś sprawą zajmie się Komisja ds. Nagłych PZPN, a jest tym bardziej paląca, że jutro ma zostać rozegrany pierwszy mecz barażowy o prawo gry w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Przypomnijmy: 23 lipca ubiegłego roku Trybunał uchylił decyzję PZPN o degradacji Widzewa o jedną klasę rozgrywkową za czyny korupcyjne, uznając, iż uległy przedawnieniu. Dzięki temu łódzka drużyna występowała w ostatnim sezonie w 1., a nie w 2. lidze, uplasowała się na pierwszej pozycji w tabeli i co za tym idzie - powróciła do ekstraklasy. PZPN z postanowieniem Trybunału nie zgodził się, tym bardziej że ten w analogicznych przypadkach Korony Kielce i Zagłębia Lubin kary nie uchylił. Oba te kluby również zaskarżyły decyzję Trybunału.
W środę Sąd Najwyższy odrzucił skargi kasacyjne Korony i Widzew, uznając, iż Trybunał w ich przypadku wydał orzeczenie zgodnie z prawem, nie naruszając przepisów o przedawnieniu. Sprawę Widzewa skierował do ponownego rozpatrzenia, stwierdzając, iż w jego sprawie Trybunał powinien zastosować przepisy znowelizowanego statutu PZPN, przewidujące przedawnienie czynów korupcyjnych po pięciu - nie dwóch latach. Co to oznacza? Wedle wszelkiego prawdopodobieństwa zmianę decyzji, czyli karną degradację łodzian o jedną klasę rozgrywkową. Co w takiej sytuacji z wywalczonym przed kilkunastoma dniami awansem Widzewa do ekstraklasy? Trybunał ponownie sprawą zajmie się za kilka tygodni, ale PZPN czasu nie ma, bo już jutro ma (miał?) zostać rozegrany pierwszy mecz barażowy o prawo gry w najwyższej klasie. Komisja ds. Nagłych zbierze się dziś i wyda postanowienie. Biorąc pod uwagę środowe decyzje, wydaje się, że futbolowa centrala będzie musiała zmienić tabelę 1. ligi - przesuwając na 2. miejsce Koronę Kielce, a na 3. - Podbeskidzie Bielsko-Biała (ten zespół zagrałby wówczas w barażach z 14. ekipą ekstraklasy). Widzew na awans musiałby poczekać. Czy tak się stanie, nie wiadomo, zwłaszcza że wciąż do końca nie jest przesądzone, kto... wspomniane 14. miejsce zajął. Niby Cracovia, po tym jak ŁKS Łódź nie otrzymał licencji na przyszły sezon, ale dziś wojewódzki sąd administracyjny wyda decyzję w sprawie skargi łodzian, którzy nie zgodzili się z postanowieniem Komisji Odwoławczej ds. Licencji.
Widzew oczywiście z wyrokiem sądu również się nie zgodził. "Widzew jest jedynym klubem, który został ukarany degradacją za działania jednej osoby, której nawet nie postawiono aktu oskarżenia. Jednocześnie poprzednie władze PZPN nie zastosowały żadnej kary wobec Wojciecha Szymańskiego. Decyzja ta jest tym bardziej niesprawiedliwa w świetle kar nakładanych na inne kluby, jak choćby w kontekście sprawy Jagiellonii Białystok. Co więcej, w Widzewie działają zupełnie nowe osoby, które są poszkodowanymi w tej sprawie. W trybie pilnym będziemy składać dokumenty do PKOl o ponowne rozpatrzenie sprawy. Widzew awansował do ekstraklasy i tam jest jego miejsce" - napisał w specjalnym oświadczeniu Bogusław Sosnowski, przewodniczący rady nadzorczej klubu.
Przed nami kolejne tygodnie zamieszania, chaosu, niepewności i częstych wyroków sądów. Taka nasza piłkarska rzeczywistość.
Piotr Skrobisz
"Nasz Dziennik" 2009-06-12
Autor: wa