Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Debel do Szanghaju!

Treść

Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski zagrają jednak w tenisowym turnieju mistrzów ATP Masters Cup. To drugie takie wyróżnienie w karierze polskiego debla, który tym razem obiecuje walkę o najwyższe cele. Nasi reprezentanci w ostatnich tygodniach złapali fantastyczną formę, można nawet zaryzykować tezę, iż jesienią byli parą numer jeden na świecie. W wielkim stylu wygrali prestiżowy turniej Masters Series ATP na twardych kortach w Madrycie, niedługo później dotarli do półfinału halowej imprezy podobnej rangi w Paryżu (pokonując po drodze rozstawionych z numerem jeden amerykańskich bliźniaków Boba i Mike'a Bryanów). Mimo to nie byli pewni wyjazdu na kończące sezon zmagania w Szanghaju, stracili bowiem siódme miejsce w rankingu ATP "Doubles Race", ostatnie gwarantujące występ. Mogli tam pojechać, ale tylko jako rezerwowi i jak sami przyznawali - mieli ochotę z tego prawa zrezygnować. Wczoraj jednak okazało się, że w turnieju zagrają! Wszystko przez urazy tenisistów z Izraela Jonathana Erlicha i Andy'ego Rama, którzy z tego powodu wycofali się z rywalizacji. Turniej rozpocznie się w niedzielę i potrwa tydzień. Zawodnicy będą najpierw walczyć w grupach po cztery pary w każdej. Polacy już raz w Masters Cup grali, przed dwoma laty, bez powodzenia, przegrywając wszystkie trzy mecze. Teraz nastawiają się na walkę o najwyższe cele. Pisk "Nasz Dziennik" 2008-11-04

Autor: wa